Kobieta nie chciała nic powiedzieć strażnikom miejskim, którzy o zdarzeniu poinformowali policjantów. Łodzianka skarżyła się tylko na ból nóg. Na miejsce przyjechała karetka pogotowia. Ratownicy na noszach przetransportowali kobietę z radiowozu strażników do ambulansu, gdzie wykonali jej podstawowe badania, a następnie przewieźli do szpitala.
- Interwencja dotyczy 27-letniej kobiety, która wypadła z pierwszego piętra mieszkania przy ul. Limanowskiego - potwierdza aspirant Radosław Gwis. - Najpierw muszą być wykonane wszystkie badania lekarskie, dopiero wówczas będziemy mogli stwierdzić, czy kobieta wypadła z okna czy ktoś ją z niego wypchnął.
W kamienicy przy ul. Limanowskiego 27-latka mieszka z mężem i trójką dzieci, które święta spędzały u dziadków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?