Wyszukiwał osoby starsze, nieporadne i schorowane. Oszukiwał je na mieszkaniach i działkach. Akt oskarżenia trafił do sądu w Łodzi

Na ławie oskarżonych – jako główny podejrzany – zasiądzie 45-letni Paweł P. Ma on średnie wykształcenie. Przed zatrzymaniem przez policję prowadził działalność gospodarczą. Śledczy postawili mu 27 zarzutów. Oprócz niego prokuratura oskarżyła trzy kobiety, które miały mu pomagać w procederze. Są to: 23-letnia Izabela M., 46-letnia Joanna Ł. i 67-letnia Anna R.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Łodzi, która ustaliła, że Paweł P. grasował w latach 2012 – 2019. Wśród pokrzywdzonych jest m.in. Jerzy Ł. posiadający mieszkanie o powierzchni 37 metrów kw. przy al. Włókniarzy. Oskarżony nabył od niego lokal obiecując zapłacić 105 tys. zł. Transakcja została poświadczona aktem notarialnym.

Niestety, Jerzy Ł. nie doczekał się zapłaty. Na tym nie koniec tej afery, ponieważ – jak podkreśla prokuratura – Paweł P. nie zapewnił panu Jerzemu należytych warunków bytowych i sanitarnych umieszczając go w lokalach, które nie nadawały się do zamieszkania. Ponadto nie zapewnił mu opieki medycznej i znęcał się nad nim psychicznie, a kiedy pokrzywdzony zmarł, to dwa razy przywłaszczył jego emeryturę odbierając w sumie – w ramach przekazu pocztowego – 1,5 tys. zł.

Podobnie było w przypadku Bohdana M., od którego 45-latek otrzymał pełnomocnictwa, aby sprzedać jego mieszkanie o powierzchni 35 metrów kw. przy ul. Rydla na Górnej. Oskarżony sprzedał je za 100 tys. zł, po czym nie oddał pokrzywdzonemu pieniędzy i nie zapewnił mu innego mieszkania. Kolejne lokale, które oskarżony miał przejąć, to mieszkania o powierzchni 35 metrów kw. przy ul. Przyszkole na Górnej i o powierzchni 52 metry kw. przy ul. Bardowskiego na Polesiu.

Według śledczych, oskarżony i Izabela M. oszukali też Tadeusza i Elżbietę K., od których kupili dwie działki mające razem 1,3 tys. metrów kw. przy ul. Brzezińskiej i ul. Topolowej na Widzewie, za które nie zapłacili 150 tys. zł.