Nowy szkoleniowiec zaczął zajęcia z nieukrywanym entuzjazmem. Starał się wytworzyć nastrój mobilizacji, motywował zawodników dowcipnymi uwagami. Widać było od początku, że ma świetny kontakt z piłkarzami.
Dlaczego podjął się Pan ryzykownego zadania? - spytaliśmy.
- Kto nie ryzykuje ten... nie siedzi - zaczął żartobliwie Piotr Zajączkowski. - Najważniejsze jest to, że ŁKS przystąpi do rozgrywek, bo zapowiadało się, że nie będzie drużyny, nie będzie zawodników. Ja i mój sztab szkoleniowy podjęliśmy się trudnego zadania, więc pracy będzie dużo. Chcemy jak najszybciej ogarnąć całą sytuację, zorganizować przygotowania, a już w środę mamy sparing z GKS Bełchatów. Chcę jak najszybciej poznać wszystkich zawodników. Wielu już znam, pracowałem z nimi w Turze. Mogę o nich mówić w samych superlatywach, są to młodzi, rozwojowi piłkarze. Zapewniam, że ci zawodnicy mają charakter, mają serce do gry i pokażą to na boisku - dodał nowy trener ŁKS.
Na pierwszym treningu pojawiło się 13 zawodników, wśród których byli dotychczasowi ełkaesiacy m.in. Artur Gieraga, Adrian Jurkowski, Szymon Salski, Agwan i Wołodia Papikjanowie. Nie było natomiast Bogusława Wyparły, Michała Osińskiego i Jacka Kuklisa.
Wymowny był przede wszystkim brak Bodzia W. Czyżby skończyła się wieloletnia przygoda legendarnego ełkaesiaka z klubem z al. Unii?
- Na temat spraw personalnych nie mogę rozmawiać - mówi trener Piotr Zajączkowski. Część zawodników rozwiązała kontrakty, część walczy o rozwiązanie z winy klubu. Nie wiem, jakie plany wobec Bogusława Wyparły ma kierownictwo klubu. Nie więcej o tej sprawie nie potrafię powiedzieć.
W środę o godz. 16 w Gutowie Małym ŁKS rozegra pierwszy w tym roku mecz sparingowy z PGE GKS Bełchatów.
Sporo wątpliwości wywołuje sprawa pozwolenia na prowadzenie zespołu w pierwszej lidze. Nowy trener nie ma bowiem wymaganej licencji UEFA Pro.
- Wysłałem do PZPN wniosek o przyznanie warunkowej licencji - mówi Piotr Zajączkowski. - Byłem kiedyś już nawet na kursie na UEFA Pro, ale z pewnych względów musiałem zrezygnować. Myślę więc, że związek nie będzie stawiać przeszkód. Głównym celem jest teraz to, żeby jak najlepiej przygotować zespół. Mam kontrakt do końca sezonu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?