Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaniósł noworodka do zakonu Bernardynek w Wieluniu. Teraz szuka go policja

Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński
Zbyszek Rybczyński
Młody mężczyzna z niemowlęciem pojawił się na dziedzińcu klasztoru sióstr Bernardynek w Wieluniu w środę, 1 czerwca, po godz. 15. Jak dowiedzieliśmy się w zakonie, dziecko było zawinięte w kocyk.

Siostry spotkały niecodziennych gości, gdy wychodziły ze świątyni zrobić sprawunki. Jak relacjonują, mężczyzna pytał, czy to tutaj jest “okno życia”. Gdy usłyszał, że znajduje się ono u sióstr Antoninek przy ul. Szkolnej, odpowiedział: „Bo ja chcę oddać to niemowlę i ufam, że trafi w dobre ręce”.

CZYTAJ TEŻ: Okno życia w Łodzi. Kolejne dziecko w oknie życia przy klasztorze Sióstr Urszulanek w Łodzi

- Był bardzo wzruszony. Zapytałam, czy to on jest ojcem, potwierdził. Zapytałam też, czy z matką dziecka wszystko w porządku. Powiedział, że tak. Był młody, miał około 25-30 lat, ładnie ubrany, zadbany - opowiada siostra Elżbieta. - Na pewno jego początkową decyzją było przekazanie dziecka do okna życia, bo takie były pierwsze słowa, jakie do nas skierował. Po odebraniu dziecka natychmiast zadzwoniłyśmy po pogotowie, które przyjechało i zabrało płaczące niemowlę.

CZYTAJ TEŻ: Kolejne dziecko w łódzkim oknie życia

Noworodek trafił na oddział neonatologiczny w wieluńskim szpitalu. - Poza tym, że dziecko jest wyziębione, wszystko z nim w porządku - mówi Mateusz Grabicki, zastępca dyrektora ds. medycznych SP ZOZ w Wieluniu.

Policja poszukuje mężczyzny. Wiadomo, że odjechał autem koloru czerwonego. - Sprawdzamy zapisy z monitoringów na terenie miasta. Staramy się również oczywiście ustalić tożsamość matki dziecka - mówi st. asp. Waldemar Kozera, rzecznik prasowy policji w Wieluniu.

CZYTAJ TEŻ: Okno życia to ostateczność, ale to także nowe narodzenie dla dziecka

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 23-29 maja 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki