- Stan dziewczyny jest dramatyczny, bez rokowań na poprawę - mówił w czwartek około południa jeden z lekarzy sieradzkiego szpitala.
Rodzina dziewczyny, która brała udział w 401. Pieszej Pielgrzymce Sieradzkiej, zasłabła po przejściu około 22 kilometrów i trafiła w stanie krytycznym do sieradzkiego szpitala, zastrzegła sobie, aby nie udzielać informacji o stanie zdrowia dziewczyny.
Dziewczyna, maszerując ze swoim ojcem i chłopakiem, po przejściu około 22 kilometrów, nagle upadła. Mimo prób reanimacji, podjętych przez służby medyczne pielgrzymki, nie odzyskała przytomności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?