Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbliża się premiera nowego Pana Samochodzika? Gdzie go obejrzymy? Jak wypadnie nowy Pan Samochodzik?

Anna Gronczewska
Anna Gronczewska
Pan Tomasz, czyli Mateusz Janicki w swoim samochodzie
Pan Tomasz, czyli Mateusz Janicki w swoim samochodzie Materiały prasowe Netflix/Film Polski
Już w najbliższą środę „Netflix” pokaże nowe przygody Pana Samochodzika. To kolejna ekranizacja powieści łodzianina Zbigniewa Nienackiego o przygodach Tomasza, historyka sztuki, który rozwiązuje zagadki kryminalne i porusza się niezwykłym wehikułem. Czy grający główną rolę Mateusz Janicki dorówna Stanisławowi Mikulskiemu?

Jak wypadnie nowy Pan Samochodzik? Premiera już 12 lipca, w najbliższą środę

„Netflix” zekranizował powieść Zbigniewa Nienackiego „Pan Samochodzik i Templariusze”. Pana Tomasz, historyka sztuki zagra Mateusz Janicki, były aktor łódzkiego Teatru Nowego. Obok niego zobaczymy też Marię Dębską, Annę Dymną, Kalinę Kowalczyk, Sandrę Drzymalską czy Przemysława Bluszcza. Reżyserem jest Antoni Nykowski. To jego debiut fabularny. Scenariusz napisał Bartosz Sztybor - dziennikarz, publicysta, krytyk filmowy, scenarzysta komiksowy.

Zdjęcia z planu filmu Nerflixa

Dorówna Klossowi?

Przypomnijmy, że pierwsza wersja „Pana Samochodzika i Templariuszy”powstała w 1971 roku. Głównego bohatera zagrał sam Stanisław Mikulski, który wcześniej został Hansem Klosem. W serialu zagrał wystąpił m.in. Tomasz Samosionek, który jest dziś operatorem filmowym, wykładowcą w Szkole Filmowej w Łodzi, ma tytuł profesora. W „Samochodziku i Templariuszach”był Długim Ozorem . Dostał rolę razem z innym chłopakiem z Łodzi, Stefanem Niemierowskim, który został filmowym „Doktorkiem”. „Sokole oko” grał Roman Mosior z Wrocławia.

– Romek był wtedy już prawdziwą gwiazdą filmową - mówił pan Tomasz. – Nas ze Stefanem wybrano z iluś tam kandydatów, a on od razu dostał rolę. Ale przecież wcześniej był „Perełką” w „Wakacjach z duchami”!

Tomasz Samosionek, opowiadał, że czas spędzony na planie „Samochodzika i Templariuszy” był wielką przygodą. Zdjęcia kręcono w wakacje, na Pojezierzu Brodnickim oraz zamku krzyżackim w Malborku, który robił na chłopcach wielkie wrażenie. A, że młodzi aktorzy nie mogli pracować na planie dłużej niż siedem - osiem godzin, to resztę czasu spędzali na zabawach, grze w piłkę. Na planie serialu spotkali samego Stanisława Mikulskiego, który po roli Hansa Klossa w „Stawce większej niż życie” był jednym z najpopularniejszych aktorów w Polsce.

- Okazał się bardzo miłym, sympatycznym człowiekiem - wspominał Tomasz Samosionek. – Traktował nas jak młodszych kolegów. Przekazywał nam swoje doświadczenie, jeśli trzeba było przekazywał nam rady.

Piotr Krukowski Panem Samochodzikiem

W kolejnej ekranizacji powieści Nienackiego w roli Pana Samochodzika oglądaliśmy łódzkiego aktora Piotra Krukowskiego. Zagrał go w dwóch filmach Janusza Kidawy. To „Pan Samochodzik i niesamowity dwór” oraz „Latające machiny kontra Pan Samochodzik”.

- Ta rola była takim epizodem w moim życiu – mówił nam Piotr Krukowski. - Na pewno ważnym, ale ja bym go nie przeceniał. Tak się złożyło brałem udział w wielu innych filmach, serialach. Jak choćby w „Najdłuższej wojnie nowoczesnej Europy”, „Pograniczu w Ogniu”. Warto też wspomnieć „Próbę ciśnienia” w reżyserii Tadeusza Junaka według scenariusza Krzysztofa Zanussiego, który był początkiem mojej współpracy z filmem. Nawet wczoraj spotkałem się z senatorem Jerzym Fedorowiczem, który grał ze mną w tym filmie.

Panem Tomaszem był też Marek Wysocki. Zagrał główną rolę w „Panu Samochodziku i praskich tajemnicach”. Film reżyserował Kazimierz Tarnas. Natomiast w „Wyspie złoczyńców” panem Tomaszem był Jan Machulski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki