Zmarł Grzegorz Łuczyński, jeden z niewielu krawców szyjących... sutanny
Grzegorz Łuczyński fachu uczył się od ojca. Sutanny zaczął szyć podczas pobytu we Włoszech, w znanej rzymskiej pracowni Gammerelliego, której- klientami byli papieże. Po włoskiej przygodzie Grzegorz Łuczyński zamieszkał w Łodzi. Tu szył dla nie tylko dla księży z archidiecezji łódzkiej.
- Gdy wróciłem do Łodzi, zacząłem od wydrukowania wizytówek i odwiedzin w parafiach
– opowiadał przed laty Grzegorz Łuczyński,
- Cisza była aż za długa, ale wreszcie zadzwonił telefon z kurii. Zakonnica pytała, czy podejmę się uszycia sutanny dla biskupa Ziółka. Ordynariusz był zadowolony, informacja poszła w stan duchowny. Dziś ledwo nadążam z realizacją zamówień.
Szycie sutanny zajmowało Grzegorzowi Łuczyńskiemu średnio trzy dni. Konieczna była jedna przymiarka. Ale dostał zamówienie od jednego z biskupów poznańskich. Rano wzięta była miara, na następny dzień sutanna musiała być gotowa. Przy maszynie siedział całą noc, ale zdążył.
Zobaczcie galerię zdjęć z pracowni Grzegorza Łuczyńskiego
Każda sutanna powinna mieć 33 guziki. Powinny być zrobione z farbowanego na czarno końskiego włosia. Jednak coraz częściej się od tego odchodzi.
– Taki guzik to majstersztyk – mówił „Dziennikowi Łódzkiemu” Grzegorz Łuczyński. - Drewniany kołeczek oplatany jest misternie włosem, by tworzył pączek kwiatu. Guziki spinane są pod spodem, co stwarza problemy z ich przymocowaniem. Przyszywam je na okrągło, bo inaczej nie sposób tego zrobić.
Pan Grzegorz tłumaczył, że sutanna składa się z wyraźnie wyodrębnionej obcisłej części górnej i przypominającej spódnicę części dolnej
– Rozkloszowanie rozpoczyna się trzy centymetry powyżej talii – dodawał. - Trzy kontrafałdy – dwie po bokach i jedna z tyłu – dają lekkość i elegancję. Dawniej były zaprasowywane, teraz za Włochami, zrezygnowano z tego. W bocznych załomach umieszczane są kieszenie. Wbrew pozorom, to jeden z najtrudniejszych do wykonania elementów sutanny. Muszą być duże – nosi się w nich brewiarz, a jednocześnie nieodznaczające się w całości stroju. Również mankiety na rękawach służą do schowania chusteczki czy kartki z notatkami.
Dziś przeciętnie sutanna kosztuje od 1300 do 1600 złotych.
Grzegorz Łuczyński zmarł 24 stycznia. Miał 68 lat. Jego pogrzeb odbędzie się 2 lutego o godzinie 13:10 na cmentarzu pod wezwaniem świętej Anny na Zarzewie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?