5/16
Otóż osoba ta w okienku recepcyjnym zademonstrowała...
fot. Krzysztof Szymczak

Otóż osoba ta w okienku recepcyjnym zademonstrowała Robertowi K., jak w ramach zastrzyku podawała Gadomskiemu insulinę: nie za pomocą specjalnego urządzenia będącego wstrzykiwaczem i dawkomierzem, lecz poprzez popychanie tłoka strzykawki… ołówkiem. Przypomnijmy, że według prokuratury był to długopis. Taka metoda jest skrajnie niewłaściwa i lekarze w szpitalu byli wstrząśnięci, gdy się o niej dowiedzieli. Dlatego zaalarmowali policję.

Świadek zeznał też, że do szpitala trafiła ampułka z insuliną, na której podstawie można było stwierdzić, że dziennikarzowi podano około 200 jednostek insuliny, czyli dwie trzecie zawartości ampułki.



CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>

6/16
Tenorowi grozi dożywocie...
fot. Krzysztof Szymczak

Tenorowi grozi dożywocie

Borysowi Ł. śledczy zarzucają, że spowodował ciężki uszczerbek na zdrowiu. Jego skutkiem był zgon dziennikarza, który tuż przed śmiercią zapisał mu w testamencie swój majątek. Śpiewakowi grozi dożywocie. Jego żona, która też nie przyznaje się do winy, odpowiada za narażenie żurnalisty na utratę życia lub na ciężki uszczerbek na zdrowiu, za co grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>



7/16
Według Prokuratury Rejonowej Łódź – Górna, która prowadziła...
fot. Krzysztof Szymczak

Według Prokuratury Rejonowej Łódź – Górna, która prowadziła śledztwo w tej sprawie, 6 marca 2020 roku dziennikarz opuścił szpital Biegańskiego w Łodzi, po czym z Borysem i Haliną Ł. pojechał do mieszkania przy ul. Beniowskiego. Tam najpierw ona podała Gadomskiemu insulinę. Też popychała tłok długopisem, ale dawka była mniej więcej poprawna. 7 marca wieczorem insulinę podał Borys Ł. Tym razem dawka przekroczyła wszelkie normy i okazała się śmiertelna.


CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>

8/16
Tenorowi grozi dożywocie...
fot. Krzysztof Szymczak

Tenorowi grozi dożywocie

Borysowi Ł. śledczy zarzucają, że spowodował ciężki uszczerbek na zdrowiu. Jego skutkiem był zgon dziennikarza, który tuż przed śmiercią zapisał mu w testamencie swój majątek. Śpiewakowi grozi dożywocie. Jego żona, która też nie przyznaje się do winy, odpowiada za narażenie żurnalisty na utratę życia lub na ciężki uszczerbek na zdrowiu, za co grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Viva la Wisła! Wielka bitwa na oprawy w finale Pucharu Polski

Viva la Wisła! Wielka bitwa na oprawy w finale Pucharu Polski

Finanse w maju, jakie będą? Horoskop finansowy dla Ciebie

Finanse w maju, jakie będą? Horoskop finansowy dla Ciebie

Wszystkie oprawy z finału Pogoń - Wisła. Która najlepsza?

Wszystkie oprawy z finału Pogoń - Wisła. Która najlepsza?

Zobacz również

Majówka po łódzku, czyli Młynek spowity dymem z grilla i owiany zapachem kiełbasy

Majówka po łódzku, czyli Młynek spowity dymem z grilla i owiany zapachem kiełbasy

Składanie wieńców i salwa honorowa na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi

Składanie wieńców i salwa honorowa na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi