9/16
Według Prokuratury Rejonowej Łódź – Górna, która prowadziła śledztwo w tej sprawie, 6 marca 2020 roku dziennikarz opuścił szpital Biegańskiego w Łodzi, po czym z Borysem i Haliną Ł. pojechał do mieszkania przy ul. Beniowskiego. Tam najpierw ona podała Gadomskiemu insulinę. Też popychała tłok długopisem, ale dawka była mniej więcej poprawna. 7 marca wieczorem insulinę podał Borys Ł. Tym razem dawka przekroczyła wszelkie normy i okazała się śmiertelna.
10/16
11/16
12/16