Z naszych informacji wynika, że dewastacji dokonano na osiemnastu mniejszych i dwóch dużych reklamach wyborczych mieszkańca Łowicza. Straty szacowane są na 1,8 tys. zł.
Bannery pocięto i pomazano czarnym sprayem m. in. przy ulicach: Mostowej, Bolimowskiej, Łyszkowickiej, Kurkowej oraz w alejach Sienkiewicza i przy Hotelu Eco. Cechą wspólną dewastacji jest także fakt, iż w haśle wyborczym obecnego włodarza miasta nad Bzurą „Wszystko dla Łowicza” pierwsze słowo zamieniono na „Nic”. W części przypadków bannerowej podobiźnie kandydata domalowano wąs kojarzony z Adolfem Hitlerem, wodzem zbrodniczej III Rzeszy niemieckiej.
- Pierwszy zniszczony banner zauważyłem w sobotę o godz. 2.30 w nocy na ul. Bolimowskiej – informuje Krzysztof Kaliński. – Mamy spisane numery aut, które wtedy krążyły po Łowiczu.
Samorządowiec ma nadzieję, że żaden kandydat nie zostanie w ten sposób potraktowany. Sprawców aktu wandalizmu ustalają funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?