Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

25 maja obchodzimy Dzień Dziecka Zaginionego

Agnieszka Jasińska
Woletta Stasiak z Łodzi zaginęła w listopadzie ubr.
Woletta Stasiak z Łodzi zaginęła w listopadzie ubr. Itaka
Tego co czuła pani Anna z Łodzi, kiedy jej 15-letnia córka nie wróciła do domu, nie sposób opisać. Wyobrażała sobie wszystko: że Wioli ktoś zrobił krzywdę, że została pobita, okradziona, że ktoś ją uwięził. Natychmiast zgłosiła zaginięcie na policję i do Centrum Ludzi Zagionych Itaka.

Zaczęły się poszukiwania. Niestety, nie wiadomo, gdzie jest dziewczyna. Wioli nie ma w domu od siedmiu miesięcy. Kilka tygodni po zaginięciu wysłała matce wiadomość na jednym z portali społecznoś-ciowych. Napisała, że nie wróci, bo w domu jest bieda. Nie zdradziła, gdzie ani z kim jest.

25 maja na całym świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Dziecka Zaginionego. Według policyjnych statystyk, co roku w Polsce ginie bez wieści 3,5 tysiąca dzieci. W 2010 r. zniknęło 118 dzieci do lat 7, 436 w wieku 7-13 lat i 2.915 nastolatków w wieku 14-17 lat.

- Przyczyną większości zaginięć małych dzieci jest brak właściwej opieki. Ostrzegamy rodziców, żeby nie popełniali tak popularnych błędów, jak zostawianie wózka z dzieckiem przed sklepem czy pozwalanie kilkuletnim dzieciom na zabawę poza domem bez opieki kogoś dorosłego. Warto, by dziecko jak najwcześniej poznało swoje nazwisko oraz imiona rodziców. Musi też znać numery telefonów alarmowych - podkreśla Joanna Gogolińska z Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych Itaka.

Statystyki pokazują jasno: w Polsce co trzy dni ginie bez wieści dziecko, które nie skończyło siedmiu lat. Codziennie znika dwoje dzieci w wieku 7-13 lat. Każdego dnia policja przyjmuje zgłoszenia o dziesięciu nastolatkach w wieku 14-17. Czasem powodem zaginięcia jest przestępstwo: uprowadzenie, pedofilia, morderstwo.

Ale najczęstszą przyczyną zaginięć starszych dzieci i młodzieży jest ucieczka. Uciekają z rozmaitych powodów i z różnych, nawet tzw. dobrych domów. Najczęściej wtedy, kiedy mają problemy, z którymi się zmagają w domu, w szkole, z rówieśnikami, z rodzicami, a które ich przerastają.

Co robić, gdy dzicko nie wraca do domu? Specjaliści z Itaki i policjanci podkreślają, że rodzice powinni natychmiast zgłaszać się na policję. Nie muszą czekać 48 godzin. Policja ma obowiązek przyjąć zgłoszenie i rozpocząć poszukiwania.

Więcej na ten temat czytaj w środowym ''Dzienniku Łódzkim''

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki