Najskuteczniejszy piłkarz pierwszej piłkarskiej siły Łodzi, ma nadzieję, że w sobotnim (22 sierpnia) meczu z Sokołem Aleksandrów (godz. 17) dotrwa na boisku do końca.
- Gotów jestem na 90 minut gry - mówi napastnik. - Z drugiej jednak strony nikt z piłkarzy w ŁKS nie ma abonamentu na pewne miejsce w składzie wyjściowym. Trenerzy rotują składy. Ten na Aleksandrów poznamy przed meczem.
Na pytanie o sobotni mecz napastnik odpowiada.
- Jedziemy do Aleksandrowa w bojowych nastrojach. Rywala się nie boimy, ale go doceniamy. Wprawdzie grają drużyny, które nie poniosły w lidze porażki, ale to początek sezonu, nie ma się co podpalać. To będzie jednak wyjątkowy mecz. Piłkarze obu drużyn doskonale się znają. Wielu zawodników Sokoła zaczynało przygodę z piłką nożną w juniorskich drużynach ŁKS. Uważam, że o wyniku dzisiejszego spotkania zadecyduje wyłącznie dyspozycja dnia, bo obie drużyny reprezentują zbliżony poziom.
CZYTAJ TEŻ: Sokół Aleksandrów - ŁKS Łódź. Mecz drużyn walczących o awans do II ligi
Zobacz też:
ŁKS ma nowy stadion. Uroczyste otwarcie meczem z Pogonią Lwów. Źródło: TVN24/X-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?