MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Agresja kierowców na przejazdach osiąga szczyty. Kolej przerywa milczenie w sprawie zakratowanych budek dróżników. "To dla ich dobra..."

Jacek Zemła
Jacek Zemła
Okratowana budka dróżnika na przejeździe przy ul. Tuszyńskiej w Łodzi
Okratowana budka dróżnika na przejeździe przy ul. Tuszyńskiej w Łodzi Krzysztof Szymczak
Po naszym artykule o kratowaniu budek dróżników na łódzkich i podłódzkich przejazdach kolejowych w Internecie rozgorzała dyskusja na temat zachowań kierowców oczekujących pod szlabanami. Głos zabrała także spółka PKP Polskie linie Kolejowe, która zawiaduje torami w całej Polsce i której pracownikami są dróżnicy. Potwierdziła, że sytuacja jest w wielu miejscach daleka od normy, a pracowników trzeba chronić przed agresją użytkowników dróg za pomocą krat...

A oto co napisały po naszym artykule PKP Polskie Linie Kolejowe

W związku z powtarzającymi się przypadkami zakłócania pracy dróżników przejazdowych nie tylko w Łodzi, ale również na terenie całego kraju, decydujemy się na prewencyjny montaż dodatkowej ochrony najbardziej narażonych strażnic przejazdowych. Zabezpieczenie ma zapobiegać próbom wtargnięcia lub próbom obrzucania posterunków dróżniczych różnymi przedmiotami.

Na zabezpieczonych posterunkach niemal codziennością są wyzwiska i obelgi kierowane pod adresem pracowników kolei. W każdej chwili mogą się one przerodzić w agresywne zachowanie zagrażające bezpieczeństwu dróżnika. Dlatego prewencyjnie została zamontowana dodatkowa ochrona m.in. w Łodzi, Pabianicach, Zduńskiej Woli, Radomsku.

Pracownicy kolei nie czują się bezpiecznie

Na terenie całego kraju znajduje się ponad 350 strażnic przejazdowych obsługiwanych przez dróżników. Średnio co ósma z nich jest wygrodzona, ponieważ dróżnicy w tych miejscach są szczególnie narażeni na wyzwiska, obelgi, a także agresję fizyczną ze strony kierowców, pieszych i rowerzystów. Koszt zamontowania dodatkowych zabezpieczeń na posterunkach dróżników w całym kraju to ogółem ok. pół miliona złotych.

Tylko w przypadku przejazdu kolejowo-drogowego przy ul. Frycza - Modrzewskiego w Łodzi jeszcze przed zamontowaniem ogrodzenia, odnotowaliśmy dwie próby siłowego wtargnięcia na posterunek osób agresywnych pod wpływem alkoholu. W województwie łódzkim do tego rodzaju drastycznych zdarzeń dochodzi średnio kilka razy w roku. Każdy zarejestrowany incydent jest zgłaszany Straży Ochrony Kolei i Policji.

Praca dróżnika przejazdowego to szczególny zawód i wielka odpowiedzialność za bezpieczeństwo podróżnych jak również osób przekraczających tory. Obowiązkiem dróżnika jest stały nadzór nad bezpieczeństwem na przejeździe kolejowo-drogowym. Polega on m.in. na obserwacji torów, pociągów na szlaku, jak również obsłudze urządzeń rogatkowych. Dróżnik czuwa też nad bezpieczeństwem użytkowników drogi w czasie przekraczania torów.

W związku z tym dróżnik przejazdowy nie może opuszczać swojego posterunku. Nie powinien prowadzić rozmów z kierowcami lub przechodniami ani udzielać informacji o rozkładzie jazdy pociągów. Niestety w wielu sytuacjach niecierpliwi kierowcy samochodów, zdaniem których rogatki powinny być wcześniej otwierane lub później zamykane, rzucają obraźliwe obelgi w stronę dróżników, prowokują ich, a czasami próbują nawet wejść na posterunek.

Należy podkreślić, że dróżnik przejazdowy jest pracownikiem bezpośrednio związanym z prowadzeniem ruchu kolejowego, odpowiedzialnym za bezpieczeństwo w ruchu drogowym i kolejowym. W związku z tym, sprawca napaści na dróżnika zgodnie z Kodeksem karnym podlega karze jak w przypadku napadu na funkcjonariusza państwowego tj. pozbawienia wolności od roku do lat dziesięciu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Agresja kierowców na przejazdach osiąga szczyty. Kolej przerywa milczenie w sprawie zakratowanych budek dróżników. "To dla ich dobra..." - Express Ilustrowany

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki