Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biła i dusiła 8-letniego Oskara smyczą. Aneta D. skazana na dwa lata więzienia w warunkach terapii

Wiesław Pierzchała
Maciej Stanik
Decyzja sądu oznacza, że 36-letnia Aneta D. w zakładzie karnym podda się terapii, która wyleczy ją m.in. z agresji i nadużywania alkoholu.

Sąd Apelacyjny w Łodzi podtrzymał we wtorek wyrok sądu niższej instancji w sprawie 36-letniej Anety D. z Pabianic, którą pierwotnie prokuratura oskarżyła o usiłowanie zabójstwa swego 8-letniego synka Oskara.

Zarzut ten się nie ostał, gdyż Sąd Okręgowy w Łodzi zmienił kwalifikację czynu i za znęcanie się fizyczne i psychiczne nad dzieckiem skazał pabianiczankę na dwa lata więzienia w warunkach terapii, której musiała się poddać za kratami.

Jednocześnie sąd zwolnił Anetę D. z aresztu. Od tego wyroku odwołała się obrona twierdząc, że kara jest zbyt surowa i domagając się, aby 36-latka otrzymała wyrok w zawieszeniu.

Sądu jednak nie przekonała, zaś wyrok jest już prawomocny. A to oznacza, że Aneta D., która za kratami spędziła ponad rok, wróci do zakładu karnego, aby odbyć resztę kary w połączeniu z terapią.

- Kara ta jest sprawiedliwa i adekwatna do tego, co oskarżona uczyniła swemu synkowi. Oskarżona będzie mogła ubiegać się o przedterminowe zwolnienie, ale to oceni już nie sąd, tylko zakład penitencjarny -stwierdził sędzia Krzysztof Eichstaedt uzasadniając wyrok.

CZYTAJ TEŻ:Biła i dusiła 8-letniego Oskara smyczą. Proces Anety D. o usiłowanie zabójstwa synka

Do zdarzenia doszło 28 września 2013 roku w Pabianicach. Według śledczych, po powrocie ze spaceru matka rzuciła się na syna. Pobiła go torebką po głowie. Potem biła rękami i kopała. Obrzuciła go wyzwiskami. Krzyczała, że go zabije. Zrzuciła go z fotelu na podłogę. I dusiła go: najpierw rękami, a potem psią smyczą.

Przerażony Oskar zadzwonił na policję, która zatrzymała agresywną Anetę D. Okazało się, że miała ponad 2 prom. alkoholu w organizmie. Przyczyna jej agresji miało być to, że Oskar przyniósł do mieszkania tekturowe pudełka, z których robił wycinanki.

Obecnie 8-latek przebywa w ośrodku wychowawczym poza Pabianicami. Między matką a synem nastąpiło pojednanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki