Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brama Miasta Łodzi. Nabywca działki był faworyzowany w przetargu?

Marcin Bereszczyński
Brama Miasta według projektu Daniela Libeskinda ma stanąć na najdroższej działce w Łodzi. Brama ma być gotowa za 5 lat
Brama Miasta według projektu Daniela Libeskinda ma stanąć na najdroższej działce w Łodzi. Brama ma być gotowa za 5 lat mat. prasowe UMŁ
Władze Łodzi umożliwiły nabywcy działki pod Bramę Miasta odroczenie płatności za tę nieruchomość, choć w warunkach przetargu nie było takiej możliwości. Zdaniem radnych z komisji ds. Nowego Centrum Łodzi, doszło do faworyzowania nabywcy działki kosztem innych potencjalnych inwestorów.

O kulisach sprzedaży działki pod Bramę Miasta pytali radni podczas środowych obrad komisji ds. Nowego Centrum Łodzi. Obrady przypominały pracę komisji śledczej albo przesłuchania prokuratury. Radni pytali o każdy drobiazg związany ze sprzedażą najdroższej działki w mieście.

Przypomnijmy, że działka przy ul. Kilińskiego, gdzie znajduje się zaplecze budowy Fabrycznego, została sprzedana za 40 mln i 1 tys. zł spółce LDZ Brama, której udziałowcami są Atlas i Budomal-Dom. Przetarg rozstrzygnięto 19 grudnia 2013 r. Cenę wywoławczą ustalono na 40 mln zł. Do przetargu przystąpiła tylko ta jedna firma.

W warunkach przetargu Urząd Miasta Łodzi zaznaczył, że zwycięzca ma podpisać umowę notarialną w tydzień po otrzymaniu informacji o wygraniu przetargu. Wpłata pełnej kwoty za działkę pod Bramę Miasta miała nastąpić przed podpisaniem umowy notarialnej. Tak się jednak nie stało. Spółka LDZ Brama w sylwestra ubiegłego roku zapłaciła zaledwie 25 proc. kwoty ustalonej w przetargu i przesunęła ostateczny termin zawarcia umowy do 30 czerwca.

- Gdyby inne firmy wiedziały, że nie muszą od razu kłaść na stole 40 mln zł, tylko mogą zapłacić najpierw część tej sumy, a później resztę, to do przetargu stanęłoby ich znacznie więcej - powiedział Łukasz Magin z klubu radnych Łódź 2020. - Władze miasta powinny zrobić wszystko, aby do przetargu stanęło jak najwięcej oferentów - wtórował radny Jacek Borkowski (Łódź 2020).

Pytania dotyczące przetargu składała m.in. Skanska. Pytała o możliwość wprowadzenia odstępstw od koncepcji Bramy Miasta i terminów rozpoczęcia i zakończenia inwestycji. - Skanska była odstraszana ryzykiem odstępstw, nieokreślonych konkretnie przez UMŁ. A to znaczy, że jedna firma była lepiej traktowana, a inna odstraszana - stwierdził radny Magin.

Agnieszka Graszka z wydziału majątku miasta UMŁ dwie godziny przekonywała radnych, że każdy oferent, gdyby zgłosił się do przetargu, byłby traktowany na tych samych zasadach, jak LDZ Brama. Zaprzeczyła, by komisja przetargowa, w której uczestniczyła, kogokolwiek traktowała lepiej lub gorzej.

Transakcji sprzedaży działki przyjrzy się Najwyższa Izba Kontroli. NIK sprawdza inwestycje związane z budową Dworca Fabrycznego i Nowego Centrum Łodzi. O kontrolę wystąpił PiS w zeszłym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki