MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Burzenin: łowcy meteorów już na czatach

Tadeusz Sobczak
Urszula Dzikowicz opiekuje się  obserwatorium  astronomicznym w Burzeninie.
Urszula Dzikowicz opiekuje się obserwatorium astronomicznym w Burzeninie. Tadeusz Sobczak
Miłośnicy astronomii skupieni przy gimnazjum w Burzeninie pod Sieradzem, po zimowej przerwie rozpoczynają systematyczne obserwacje nieba. Właśnie trwa przegląd sprzętu do automatycznego rejestrowania meteorów. W terenie odbywają się szkolenia nowych zapaleńców, do bezpośredniego zliczania spadających gwiazd. Czas nagli, bo za dwa tygodnie na wieczornym niebie można będzie zobaczyć dużo meteorów.

- To za sprawą roju Lirydów, którego aktywność przypada na kwiecień. Były lata, kiedy w ciągu godziny potrafiło pojawić się nawet sto meteorów z tego roju - tłumaczy nauczycielka Urszula Dzikowicz, opiekująca się miłośnikami astronomii, skupionymi przy obserwatorium w Burzeninie. - W akcjach nocnego zliczania meteorów pod gołym niebem udział bierze kilkanaście osób. Są to zarówno obecni uczniowie, jak i absolwenci gimnazjum.

Gimnazjum w Burzeninie pod koniec 2007 roku wzbogaciło się o obserwatorium astronomiczne. Wówczas było 17 placówką w Polsce, dysponującą ponadtrzymetrową kopułą obserwatorium i trzecim po Kórniku oraz Krasnymstawie gimnazjum w Polsce z obserwatorium takiej klasy. W województwie łódzkim takiej placówki do obserwacji astronomicznych nie miała wówczas żadna inna szkoła.

Obserwatorium jest wyposażone w profesjonalny teleskop sterowany elektronicznie. Posiada także oddzielny teleskop do obserwacji Słońca. Obydwa urządzenia podłączone są do komputerów, na które można nagrywać obraz z teleskopów.

Na budynku gimnazjum zainstalowano także stację bolidową. To kilka kamer, które w nocy automatycznie rejestrują wszystkie rozbłyski na niebie. Stacja funkcjonuje w ramach Polskiej Sieci Bolidowej, której pracę koordynuje Pracownia Komet i Meteorów działająca przy Centrum Astronomicznym Polskiej Akademii Nauk. W ubiegłym roku w Burzeni-nie pojawiła się także profesjonalna stacja meteorologiczna.

- Naszą astrobazę stworzyliśmy w ciągu kilku lat. Pieniądze pozyskaliśmy z funduszu ochrony środowiska. W sumie około 110 tys. zł - wyjaśnia Beata Piotrowska, dyrektor gimnazjum w Burzeninie. - Prowadzimy w każdym miesiącu nocne zajęcia z miłośnikami astronomii. Odwiedzają nas także szkoły z całego powiatu. Sami wyjeżdżamy po naukę do Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie. Nawiązaliśmy także współpracę z łódzkim planetarium.
Dane z obserwacji burzenińscy entuzjaści astronomii przesyłają do profesjonalnych placówek Polsce i za granicą, m.in. do IMO, międzynarodowej organizacji, przetwarzającej dane z obserwacji meteorów.

============11 (pp) Zdjęcie Autor(20979275)============
fot. tadeusz sobczak
============06 (pp) Zdjęcie Podpis(20979226)============

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki