Rozporządzenie dotyczące viaTOLL trafiło do konsultacji. Jeśli wejdzie w życie, 30 czerwca sieć dróg krajowych objętych systemem opłat zostanie rozszerzona po raz piąty. Na liście dróg, na których ma zostać wprowadzony viaTOLL, jest 74-kilometrowy odcinek S8 od węzła Wieluń (Walichnowy) do węzła Łask. Przypomnijmy, że ostatnie rozszerzenie systemu miało miejsce we wrześniu i październiku 2014 r. Opłatami objęto wtedy prawie 265 km dróg, w tym także odcinki: S8 Łask - Rzgów oraz S14 Pabianice – Róża.
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju szacuje, że włączone do systemu z końcem czerwca drogi przyniosą w ciągu 10 lat zysk przekraczający 1,2 mld zł. Wpływy z systemu viaTOLL zasilają Krajowy Fundusz Drogowy, z którego finansowane są m.in. inwestycje drogowe.
Sprawa viaTOLL spędza sen z powiek władzom gmin, przez które biegnie S8. Obawiają się, że po wprowadzeniu opłat ciężarówki znów zakorkują ulice w miastach. To jeden z powodów, obok braku środków na remonty i odśnieżanie, dla których lokalne władze bronią się rękami i nogami przed przejęciem zarządu nad dotychczasowymi drogami krajowymi. Łódzka GDDKiA twardo stoi na stanowisku, że zgodnie z prawem dawne drogi krajowe, które zastąpiła trasa S8, stały się drogami gminnymi. Samorządy się z tym nie zgadzają.
Ciężarówki wrócą na tzw. drogi gminne. Bo jeżeli viaTOLL na 100-kilometrowym odcinku od Walichnów do Rzgowa będzie kosztował ok. 170 zł, to ciężarówka pojedzie inną drogą. Nawet gdy szef da kierowcy pieniądze. I znowu będą korki w Łasku
- Sprawa jest w sądzie administracyjnym - mówi Józef Rychlik, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Łasku. - Jestem przekonany, że ciężarówki wrócą na tzw. drogi gminne. Bo jeżeli viaTOLL na 100-kilometrowym odcinku od Walichnów do Rzgowa będzie kosztował ok. 170 zł, to ciężarówka pojedzie inną drogą. Nawet gdy szef da kierowcy pieniądze. I znowu będą korki w Łasku. To wszystko jest niedorzeczne. Dlaczego jako lokalny samorząd mamy odśnieżać i remontować drogę np. dla kierowców z Wrocławia, bo przecież tacy też tędy będą jeździć?
Pracownicy resortu infrastruktury zdają sobie sprawę, że po wprowadzeniu opłat tiry mogą uciec na drogi alternatywne. Ale dodają, że z czasem powinien nastąpić "stopniowy powrót pojazdów ciężkich na drogi płatne, ale zapewniające możliwość szybkiego przemieszczania w ruchu międzyregionalnym i pozwalające na dostarczenie towarów na czas" - czytamy w uzasadnieniu rozporządzenia.
Poza Polską elektroniczne systemy poboru są w: Niemczech, Austrii, Czechach oraz na Słowacji i Węgrzech. Oprócz zapewnienia wpływów do funduszu drogowego, jest to wyjście naprzeciw rekomendowanej przez Komisję Europejską zasadzie "użytkownik płaci". Stopniowe rozszerzanie systemu viaTOLL, przekonuje ministerstwo, ma zrównoważyć transport drogowy z kolejowym.
Jak się podróżuje trasą S8 czytaj także: http://www.strefabiznesu.dzienniklodzki.pl/artykul/brak-stacji-paliw-przy-s8-i-nieczynne-mop
Ile zarabiają kierowcy tirów: http://www.strefabiznesu.dzienniklodzki.pl/wideo/sprawdz-ile-zarabiaja-kierowcy-tirow
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?