Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chciał być niczym Robin Hood. Ukradł telefony o wartości ponad 12 tysięcy złotych i rozdał bliskim

Natalia Zwolińska
Natalia Zwolińska
Mężczyzna myślał, że jego plan się powiedzie. Jednak kamery monitoringu go zdradziły, a policjanci szybko rozpoznali
Mężczyzna myślał, że jego plan się powiedzie. Jednak kamery monitoringu go zdradziły, a policjanci szybko rozpoznali KPP Rawa Mazowiecka
Do kradzieży telefonów komórkowych doszło w Rawie Mazowieckiej tuż przed świętami wielkanocnymi. Złodziej miał plan i myślał, że nie uchwycą go kamery.

Złodziej miał plan

35-letni rawianin włamał się sklepu z telefonami w rawskim pasażu. Dokonał tego po zamknięciu sklepu. Liczył, że jego plan się powiedzie i nikt nie zauważy włamania. Tymczasem...

– Kamery monitoringu zarejestrowały jak po zamknięciu sklepu, który znajduje się na terenie pasażu, mężczyzna wpycha do środka drzwiczki i przez nie wchodzi. Dalej, czołgając się otwiera szafkę z telefonami i wybiera te najdroższe – mówi młodsza spirant Agata Krawczyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej.

Ukradł najdroższe modele

Wartość skradzionych przedmiotów została wyceniona na ponad 12 tysięcy złotych.

Zgłoszenie o kradzieży wpłynęło do rawskiej komendy w piątek, 7 kwietnia. Podczas odtwarzania nagrania z kamery monitoringu rozpoznali 35-letniego rawianina. Mundurowi zaczęli patrolować miasto w poszukiwaniu złodzieja. Zauważyli go na jednej z ulic. Mężczyzna, na widok radiowozu, zaczął się denerwować, przyspieszył kroku. Jednak nie udało mu się zgubić patrolu.

– Policjanci znaleźli przy nim 2 skradzione telefony. Kolejny dał w prezencie swojemu bliskiemu. Jeden zgubił uciekając ze sklepu, który został odnaleziony przez pracowników pasażu, oraz dwa kolejne telefony dał swojej kuzynce również w prezencie – mówi młodsza aspirant Krawczyk.

Kobieta zamiast telefonów wolała gotówkę. Dlatego...

Kuzynka, 22-latka, postanowiła sprzedać otrzymane od mężczyzny telefony. W tym celu udała się do sklepu. Wybrała właśnie ten, z którego zostały skradzione. Sprzedawca natychmiast rozpoznał sprzęt i natychmiast powiadomił policjantów.
Złodziejowi, który tak chętnie rozdawał swój łup, grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki