MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciszej nad tym Noblem

Sławomir Sowa
Sławomir Sowa
Sławomir Sowa Dziennik Łódzki/archiwum/Grzegorz Gałasiński
Są takie nagrody, które daje się pospiesznie, zanim laureat czy jubilat zdąży umrzeć. Z taką nagrodą, jak ksiądz z wiatykiem do umierającego, pospieszył Komitet Noblowski, przyznając Unii Europejskiej Pokojową Nagrodę Nobla.

Uzasadnienie dla nagrody jest OK - za to, że UE pomogła przekształcić Europę z kontynentu wojen w kontynent pokoju. Trochę to przypomina czasy zimnej wojny, kiedy Polska Rzeczpospolita Ludowa nieustannie walczyła o pokój, podczas gdy ludzie byli zajęci walką o pokój z kuchnią.

Komitet Noblowski zauważył ten dysonans, ale wybrnął z sytuacji nadzwyczaj zręcznie. Że kłopoty gospodarcze oraz niepokoje społeczne nie powinny nam przesłaniać udanej walki o pokój, demokrację i prawa człowieka. Gdybym był Komitetem Noblowskim, napisałbym, że jest akurat odwrotnie: udana walka o pokój, demokrację itd. nie powinna nam przesłaniać faktu, że jest kiepsko i nie bardzo wiadomo, co dalej z tą Unią. No, ale wtedy nici z nagrody.

Rzecz jasna, Komitetowi Noblowskiemu chodzi o to, żeby politycy oraz ludność cywilna Unii uświadomili sobie, dlaczego Unię warto utrzymać, bo jak się to wszystko rozsypie, to Bóg jeden wie, co się z tego chaosu wyłoni. No i kto nam da na autostrady oraz dopłaci do hektara?

Ale czy ta nagroda coś zmieni? Jeśli już, to pewne przysłowie: zamiast pomoże jak umarłemu kadzidło, będziemy mówić: pomoże jak Unii Nobel.
Sławomir Sowa

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki