Cracovia - Widzew 1:1. Widzew to drużyna z charakterem. Walczy do końca

Bramki 1:0 Takuto Oshima (81), 1:1 Martin Kreuzriegler (90+3-karny)
Cracovia: Karol Niemczycki - Otar Kakabadze, Cornel Rapa, David Jablonsky (68, Michal Siplak), Virgil Ghita, Paweł Jaroszyński - Takuto Oshima, Karol Knap, Michał Rakoczy (90, Kacper Śmiglewski) - Benjamin Kallman, Jewhen Konoplanka (90, Mateusz Bochnak).Trener: Jacek Zieliński.
Widzew: Henrich Ravas - Paweł Zieliński, Mateusz Żyro (46, Bożidar Czorbadżijski), Serafin Szota, Martin Kreuzriegler, Dominik Kun (84, Andrejs Ciganiks) - Filip Zawadzki (58,Jakub Sypek), Juljan Shehu (84, Juliusz Letniowski), Marek Hanousek, Bartłomiej Pawłowski - Jordi Sanchez. Trener: Janusz Niedźwiedź.
Sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław).
Żółte kartki: Konoplanka, Rakoczy - Sypek.
Widzów: 9.621.

W porównaniu do poprzedniego meczu z Lechem nie było w wyjściowym składzie Widzewa i nawet na ławce chorych Patryka Stępińskiego i Ernesta Terpiłowskiego, a są: Martin Kreuzriegler i Filip Zawadzki, dla którego będzie to drugi występ w ekstraklasie. Grał wcześniej ostatnią minutę w meczu z Wartą Poznań. Trener Janusz Niedźwiedź ryzykował wystawiając 19-latka od pierwszej minuty. Ale minuty młodzieżowców są cenne i kiedy mają się uczyć grać utalentowani zawodnicy, jak nie teraz, gdy Widzew jest spokojny o utrzymanie.

Cracovia zaczęła odważnie, Widzew czekał. W 11 minucie Ukrainiec Jewhen Konoplanka z ostrego kąta trafił w słupek bramki Widzewa. Techniczne uderzenie pomocnika Cracovii było sygnałem ostrzegawczym dla łodzian. Cracovia miała przewagę, ale łodzianie odgryzali się groźnie.
W 21 minucie po podaniu Bartłomieja Pawłowskiego w słupek strzelił głową Martin Kreuzriegler. Piłka jeszcze przeturlała się wzdłuż linii bramkowej Cracovii. Szczęście było blisko.

Najgroźniejszym graczem Cracovii był Jewhen Konoplanka. W 39 minucie upadł w polu karnym, kibice liczyli na karnego, ale sędzia ukarał Ukraińca żółtą kartką za symulowanie faulu. Była to dobra decyzja.
Po zmianie stron pierwszy dobrą okazję miał Jakub Sypek, który w 60 minucie wpadł w pole karne gospodarzy, strzelił, jednak bramkarz Cracovii wybił piłkę nad poprzeczką.
Sporo pracy mieli obaj bramkarze, często byli zatrudniani, ale nie były to trudne sytuacje. Ot, dośrodkowania i słabe strzały. Nic dziwnego, że bezbramkowy wynik utrzymywał się w tym meczu.

Tak było jednak tylko do 81 minuty. Wówczas dobrym przerzutem popisał się jewhen Konoplanka, później Cornel Rapa dośrodkował, a dobrze ustawiony Japończyk Takuto Oshima strzelił do pustej bramki.
Widzew walczy do końca. Ma charakter i w dramatycznych okolicznościach wywalczył punkt. Bożidr Czorbadżijski wbiegł z impetem w pole karne i został sfaulowany. Karnego na bramkę zamienił Martin Kreuzriegler.
Widzew w dziewięciu meczach rundy wiosennej zdobył dziewięć punktów: ma na koncie jedno zwycięstwo, sześć remisów i dwie porażki. W następnej serii zagra ze Stalą Mielec, której wiosna też nie służy. Czeamy zatem na powrót na ścieżkę zwycięstw. ą

PKOEkstraklasa
Piast Gliwice – Górnik Zabrze 1:0 (Grzegorz Tomasiewicz 12)
Zagłębie Lubin – Warta Poznań 0:0
Korona Kielce – Miedź Legnica 1:0 (Ronaldo Deaconu 12)
Legia Warszawa – Raków Częstochowa 3:1 (Tomaas Pekhart 15, Rafał Augustyniak 30, Paweł Wszołek 63 - Bartosz Nowak 32)
Lechia Gdańsk – Śląsk Wrocław 0:0
Wisła Płock – Radomiak Radom 1:1 (Łukasz Sekulski 69 - Leonardo Rocha 53)
Lech Poznań – Pogoń Szczecin (x)
Stal Mielec – Jagiellonia Białystok (poniedziałek o 19)

1.Raków Częstochowa 26 61 52-19
2.Legia Warszawa 26 55 42-27
3.Lech Poznań 25 43 34-23
4.Pogoń Szczecin 25 40 37-35
5. Warta Poznań 26 38 30-23
6.Widzew Łódź 26 38 32-29
7.Cracovia 26 35 29-25
8.Piast Gliwice 26 33 28-27
9.Wisła Płock 26 33 35-35
10.Radomiak Radom 26 33 27-30
11.Śląsk Wrocław 26 31 25-34
12.Zagłębie Lubin 26 31 24-36
13.Stal Mielec 25 30 27-31
14.Korona Kielce 26 30 28-37
15.Jagiellonia Białystok 25 29 35-34
16.Górnik Zabrze 26 28 32-39
17.Lechia Gdańsk 26 26 25-42
18.Miedź Legnica 26 19 25-41
8.04: Widzew Łódź – Stal Mielec (15)