Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarne flagi pod szkołami

Maciej Kałach
Przed gimnazjum nr 24 pikietowali uczniowie i rodzice
Przed gimnazjum nr 24 pikietowali uczniowie i rodzice Jakub Pokora
"Zostawcie nam nasze życie" - głosił jeden z transparentów, przyniesionych przez uczniów i rodziców, związanych z gimnazjum nr 24. Szkoła znalazła się na liście placówek, zaproponowanych łódzkim radnym do likwidacji z końcem tegorocznych wakacji.

- To świetna szkoła. Wybrałem ją, choć mieszkam pod Strykowem. To mój drugi dom - mówił Piotrek, jeden z uczniów gimnazjum przy ul. Ogrodowej.

W tym czasie jego koledzy wymachiwali czarnymi sztandarami i wdrapywali się na gzymsy budynku, by rozwieszać płótna z hasłami pikiety. Oburzeni planami władz Łodzi rodzice nie kryli emocji. - Nasze dzieci nie są na sprzedaż! - krzyczeli.

- Czego nasze dzieci nauczą się od dorosłych, jeśli ci zlikwidują ich szkołę? - pytał Tomasz Wesołak.

Władze Łodzi chcą likwidować gimnazjum nr 24 m.in. dlatego, że stażacy mają zastrzeżenia, dotyczące budynku szkoły. W zabytkowym gmachu jest tylko jedna klatka ewakuacyjna. Rodzice, zamiast likwidacji, domagają się przeniesienia gimnazjum "w całości" - z kadrą i uczniami - do pobliskiego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 5 przy ul. Drewnowskiej.

Dziś o godz. 11 podobny protest odbędzie się przed ZSP nr 22, w którym ma zostać tylko szkoła zawodowa, a LI Liceum Ogólnokształcące zostanie wygaszone do 2013 r. W identycznej sytuacji jest XLVI LO w ZSP nr 19. Jego uczniowie założyli już protestacyjny profil na Facebooku. W liście do naszej redakcji chwalą się, że jako pierwsi w Łodzi wymyślili marsz przeciw dopalaczom.

Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent Łodzi, który przygotował plan cięć, jeszcze przed jego ogłoszeniem twierdził, że postara się, by budynki po likwidowanych szkołach dalej służyły oświacie. Na początku tygodnia Piątkowski podał konkrety co do kilku gmachów - zamiast SP 141 i SP 203 będą przedszkola, do budynku po GP nr 20 przeprowadzą się szkoły integracyjne, zaś w siedzibie po SP nr 40 więcej miejsca może zająć miejski ośrodek socjoterapii, który już teraz dzieli gmach z przeznaczoną do likwidacji podstawówką. Wczoraj zapytaliśmy magistrat o przeznaczenie pozostałych budynków. Dowiedzieliśmy się, że gmachy po szkołach zostaną przekazane do wydziału gospodarowania majątkiem UMŁ.

Ale konkretnych planów jeszcze nie ma. "Są instytucje pozarządowe, które potrzebują na swoją działalność konkretnych pomieszczeń. Sprzedaż jest ostatecznością. Jest jednak za wcześnie, by o tym mówić" - napisał Marcin Masłowski z biura rzecznika prezydenta.

* * * * *

Którym szkołom bije dzwon(ek)
Szkoły do likwidacji w sierpniu 2011 r.

Szkoła Podstawowa nr 203 (ul. Pomorska 437)
SP nr 141 (Zakładowa 35)
gimnazjum nr 4 (Tuwima 12A)
gimnazjum nr 24 (Ogrodowa 28A)
Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 9 - skupiający gimnazjum nr 9 oraz XLVIII LO (Żabia 10/12)
XXVIII LO (Mostowskiego 23)
XLI LO (ul. Pojezierska 41/45)
Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 11 (Księży Młyn 13/15)
ZSP nr 14 (Siemiradzkiego 4/8)
ZSP nr 8 (Naruszewicza 35).

Szkoły do wygaszenia:
SP nr 40 (ul. Praussa 2)
gimnazjum nr 20 (Olimpijska 9)
gimnazjum nr 45 (Kadłubka 33)
ogólniaki przy szkołach zawodowych, tzn. XLVI LO (ul. Że-romskiego 115), LI LO (ul. Przybyszewskiego 73/75), LV LO (ul. Strykowska 8/10) - do 2013 r., XL LO (ul. Drewnowska 88), XXXVI LO (ul. Drewnowska 171)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki