W najbliższy czwartek Marcel Szytenchelm ma się spotkać w tej sprawie z prezydent Łodzi Hanną Zdanowską.
- Mam nadzieję, że zapadnie ostateczna decyzja o ich powrocie - mówi artysta.
Marcel Szytenchelm chce, by tegoroczny dzień poświęcony pisarzowi rozpoczął się od powrotu Kufra Reymonta na Piotrkowską.
- Prace przy mocowaniu pomników w podłożu zajmą 4-5 dni. To ostatni moment, by zdążyć przed świętem - dodaje.
Teoretycznie powrót pomnika na Dzień Reymonta byłby możliwy. Wprawdzie odcinek ulicy Piotrkowskiej od al. Mickiewicza do ul. Zamenhofa ma być oddany dopiero w końcu czerwca, ale - jak zapewnia firma Strabag - teren przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym, gdzie stał Kufer, będzie już gotowy.
Jednak miasto jest powściągliwe.
- Rozważamy przeprowadzenie debaty publicznej - mówi Marcin Masłowski, rzecznik prasowy prezydenta Łodzi. - Widzimy, że temat wzbudza wiele emocji i wiele osób chciałoby wyrazić swoje zdanie.
Pomysł usunięcia Galerii Wielkich Łodzian przy okazji remontu deptaka wysunęła kilka tygodni temu Fundacja Ulicy Piotrkowskiej. Zdaniem jej prezesa, Włodzimierza Adamiaka, pomniki nie pasują do ulicy. Pojawił się pomysł zostawienia Ławeczki Tuwima i rozdzielenia pozostałych rzeźb po parkach.
Pomysł wzbudził ogromne emocje. W naszej internetowej sondzie aż 78 proc. Czytelników opowiedziało się za zachowaniem rzeźb.
- Usuwanie pomników to lekceważenie darów łodzian dla Łodzi - mówi mec. Maria Wentlandt-Walkiewicz, łódzka prawniczka. - Do moich studentów przyjeżdżają koledzy z zagranicy i na Piotrkowskiej fotografują właśnie te pomniki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?