Sytuacja z willą Langego, którą zburzono w atmosferze skandalu, zmienia się jak w kalejdoskopie. Niedawno informowaliśmy, że władze miasta skierowały do sądu wniosek o rozwiązanie z Michałem L. umowy o użytkowaniu wieczystym i przejęcie działki przy ul. Zgierskiej 213, na której stała rezydencja Langego.
Niedawno Michał L. uzyskał zgodę na odbudowę willi. Czy w tej sytuacji miasto wycofa z sądu swój wniosek?
- Nie wykluczamy takiego posunięcia, ale uczynimy to dopiero wtedy, gdy inwestor przystąpi do odbudowy zabytku. Piłka jest więc po stronie pana L. - mówi Marcin Masłowski, rzecznik prezydenta Łodzi.
Michał L. na razie nie komentuje zaistniałej sytuacji. Zapewnił nas jednak, że wkrótce powie nam, co zamierza w tej sprawie uczynić.
Wcześniej projekt odbudowy rezydencji trafił na biurko Wojciecha Szygendowskiego, wojewódzkiego konserwatora zabytków w Łodzi. Powiedział on nam, że projekt zakłada, iż willa po odbudowie ma tak wyglądać, jak przed zburzeniem. Ma być nawet bardziej zbliżona do oryginału z początku XX wieku, bowiem przy projektowaniu wykorzystano zdjęcia archiwalne. Czy tak się stanie?
Małżeństwo Olgi i Reinholda Lange wybudowało dwie stylowe wille. Pierwsza powstała przy ul. Zgierskiej 213 w 1915 roku, a druga w 1924 roku po sąsiedzku - przy ul. Zgierskiej 215. Pierwsza została wyburzona w czerwcu 2011 roku. Na właściciela posypały się gromy. Sprawa trafiła do sądu, który Michała L. skazał na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. W sądzie Michał L. zadeklarował, że odbuduje rezydencję. Jednak nie uczynił tego do dziś, zaś kilka miesięcy temu usiłował sprzedać działkę z resztkami po stylowym budynku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?