Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do lekarza już tylko z dowodem osobistym. Wystarczy podać PESEL

Alicja Zboińska
Do lekarza już tylko z dowodem osobistym
Do lekarza już tylko z dowodem osobistym Jakub Pokora
Legitymację ubezpieczeniową, druk RMUA, książeczkę zdrowia można zostawić w domu. Teoretycznie do lekarza można wybrać się już tylko z dowodem osobistym. 1 stycznia zaczął funkcjonować system elektronicznej weryfikacji ubezpieczenia pacjenta, czyli eWUŚ. W środę w praktyce przekonali się o tym łódzcy pacjenci.

W rejestracji wystarczy pokazać dowód osobisty, a rejestratorka wprowadzi numer PESEL do komputera. System pokaże czy pacjent jest ubezpieczony i może udać się do lekarza. Nawet czerwone światło, czyli informacja o braku ubezpieczenia, nie przekreśla szansy na wizytę. Pacjent po wypisaniu oświadczenia, że jest ubezpieczony, także będzie przyjęty. Jeśli jednak skłamie, musi liczyć się z tym, że NFZ zażąda zwrotu pieniędzy za leczenie.

- Obsługa systemu nie jest trudna - zapewnia Beata Kubacka, koordynatorka statystyki i rejestracji w Miejskiej Przychodni Widzew. - Testowaliśmy go od początku grudnia, nie mieliśmy większych problemów. Prośba o podanie numeru PESEL największe zaskoczenie wywołuje wśród starszych pacjentów, słyszymy: przecież jestem ubezpieczona, po co mnie sprawdzacie. Zdarza się, że zapala się czerwone światło przy nazwisku osoby, która jest ubezpieczona, przyjmujemy wówczas oświadczenie. System ułatwia nam pracę.

Problemów z obsługą systemu nie mieli w środę pracownicy poradni przy szpitalu im. Pirogowa. - Podałam swój PESEL i okazało się, że jestem ubezpieczona - mówi jedna pacjentka. - Podoba mi się ten system, mam nadzieję, że będzie bezawaryjny.

Już w listopadzie system był testowany w gabinetach lekarzy rodzinnych przy ul. Niciarnianej. Zdaniem rejestratorki, obyło się bez większych problemów. - Tylko w kilku przypadkach system zakwestionował prawo do świadczeń - mówi rejestratorka. - Poza tym wszystko działa tak jak powinno.

Powody do zdziwienia mogli mieć za to pacjenci Miejskiej Przychodni Wieloprofilowej "Śródmieście". W oddziale przy ul. Piotrkowskiej 113 witała ich kartka, z której wynika, że pacjent musi mieć aktualny dowód ubezpieczenia.

- Zmiana polega na tym, że pacjent nie musi już mieć dowodu ubezpieczenia - zaznacza Anna Leder z biura prasowego łódzkiego oddziału NFZ. - Być może w poradni chciano wyeliminować problem, gdy pacjent jest ubezpieczony, ale system tego nie potwierdza. W takiej sytuacji nie trzeba jednak dowodu ubezpieczenia, wystarczy oświadczenie o tym, że jest się ubezpieczonym.

Janina Sąsiadek, dyrektorka MPW "Śródmieście", przekonuje, że pacjenci nie muszą mieć dowodu ubezpieczenia. - To takie zabezpieczenie na wypadek, gdyby system nie działał prawidłowo, tak jak w ostatni dzień roku - mówi dyrektorka.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki