Co się wydarzyło piątkowego popoludnia? Wyjaśnia lokalna policja.
-Na plaży we Władysławowie przebywała 54-osobowa grupa kolonijna (podopieczni łódzkiego domu dziecka - przyp. red.). Dzieci wypoczywały w strzeżonym miejscu kąpieli. Nagle plażowicze zauważyli, że czworo kolonistów (trzy dziewczynki i jeden chłopiec) ma problem z wyjściem z wody - opowiada przebieg wstrząsających wydarzeń kom. Monika Bradtke z Komendy Powiatowej Policji w Pucku. - Na pomoc dzieciom ruszyli m.in. ratownicy i udało się wydostać je z wody.
11-letnia dziewczynka była nieprzytomna. Reanimowano ją. W stanie ciężkim trafiła do gdaskiego szpitala. Hospitalizowana została także o rok starsza dziewczynka. Jej stan jednak nie zagraża życiu.
Kto ponosi odpowiedizlaność za niedopilnowanie małych plażowiczek?
- Trwa dochodzenie z art. 160 par. 2 (narażenie na niebezpieczeństwo) Kodeksu Karnego - wyjaśnia komisarz Bradtke -Policjanci w tym celu przesłuchali czterech opiekunów kolonii oraz trzech ratowników.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?