Wiosenna 14. edycja FashionPhilosophy Fashion Week Poland w Łodzi rozpoczęła się 19 kwietnia. Choć pierwsze dwa dni imprezy przeznaczone były na szkolenia dla projektantów, w ich trakcie już powinny odbywać się pierwsze próby do pokazów. Tak jednak nie było, a jeszcze w środę mówiło się, że impreza może się nie odbyć. Powodem miał być brak zapłaty za wynajem hali Expo, w której będą odbywać się pokazy. Do hali w środę weszli komornicy, a organizatorzy dostali dobę na spłatę ok. 130 tys. zł.
CZYTAJ WIĘCEJ: Skandal przy organizacji Fashion Week 2016! Wiosną imprezy nie będzie? [ZDJĘCIA]
Fashion Week na pewno się odbędzie, bo na konto spółki Expo - Łódź zaczęły wpływać pieniądze od organizatorów modowej imprezy.
- Nie zamykam hali. Głównie z powodu osób, które ciężko pracowały przy przygotowaniu imprezy przez całą noc. Chcę uszanować ich wysiłek - podkreśla Andrzej Mękarski, prezes Expo - Łódź, która wynajmuje halę na Fashion Week.
Organizatorzy przyznają w rozmowie z nami, że pieniądze zebrano, a impreza odbędzie się zgodnie z planem.
- Jestem przyzwyczajona do tego, że przed każdą naszą imprezą mówi się, że to nasz koniec. A jako jedyna impreza w Polsce jesteśmy już 14. edycją tak dużego przedsięwzięcia. Każda impreza powinna być oceniana po zakończeniu, a nie zanim się rozpocznie - przyznaje Irmina Kubiak, szef projektu FashionPhilosophy Fashion Week Poland. - Wiosenna edycja będzie odbywała się tak, jak zaplanowano, z niczego nie rezygnujemy. Jedyne co dziś będzie to 45 minut opóźnienia między pokazami, ale w tej branży to nic nowego. Gala otwarcia będzie zgodnie z planem o godz. 20.30.
Efektem problemów jest jednak dwugodzinne opóźnienie imprezy. Pierwszy pokaz tegorocznej edycji miał rozpocząć się o godz. 14, jednak w tym czasie odbywały się jeszcze próby, trwały ostatnie montaże, a ochroniarze przed wejściem pilnowali, by do hali wchodziły jedynie osoby z ekipy producenckiej. Pierwszy pokaz przesunięto do godz. 16.
- Każdy szuka sensacji tam, gdzie chce. Każda firma ma swoje problemy, mniejsze lub większe. Każdy, kto nie pracuje na etacie, a ma swoją firmę, wie najlepiej - dodaje Irmina Kubiak. - Nie wiem, czy miasto jest w stanie renegocjować umowę z nami. To jest impreza, która jeśli ma się rozwijać, musi mieć większe wydatki. A miasto nie jest w stanie ich pokryć. Podczas pierwszych FW urząd płacił nam pieniądze przed imprezą, ale po pewnym czasie podjęto inną decyzję - dodaje.
ZOBACZ TEŻ: 14. Fashion Week w Łodzi. Zobaczymy kolekcje Evy Minge i Gianniego Versace
Organizatorzy przyznają, że myślą już nad jesienną edycją Fashion Week, która - jak zapewniają - również się odbędzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?