Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie zagrają koszykarki z Pabianic?

Michał Skrzypski
W ciągu najbliższych dwóch tygodni okaże się, czy koszykarki będą mogły grać w 1. lidze, czy też nowa hala będzie służyć głównie uczniom.
W ciągu najbliższych dwóch tygodni okaże się, czy koszykarki będą mogły grać w 1. lidze, czy też nowa hala będzie służyć głównie uczniom. pat
Trwa usilna zbiórka pieniędzy niezbędnych, do startu koszykarek Dekoreksu Pabianice w rozgrywkach 1. ligi.

Zespół z Pabianic, został zgłoszony do rozgrywek 1. ligi. Jednak aby móc wystartować w walce o Ekstraklasę, potrzebne są pieniądze, które pozwolą rozegrać zawodniczkom sezon. Do startu na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej niezbędna jest kwota w wysokości ok. 100-150 tys. zł.

Prezes klubu Zbigniew Grzanka nie ukrywa, że jeżeli nie znajdą się środki, które pozwolą mieć pewność na rozegranie całego sezonu, klub nie przystąpi do rozgrywek. Obecnie trwają rozmowy z kilkoma sponsorami z obrzeży miasta. Klub może nadal liczyć na wsparcie tytularnego sponsora – Dekoreksu. Nieznane są jednak kwoty, jakie koszykarki mogą otrzymać w tym sezonie. Dopiero po ewentualnym zamknięciu budżetu może zostać zatwierdzony start w 1. lidze. Jeśli uda się zamknąć budżet, Dekoreks trafi prawdopodobnie do grupy północnej A.

Wielką niewiadomą jest również skład, w jakim występować będzie zespół w tym sezonie. Trenerka Sylwia Wlaźlak może być zmuszona do gry składem młodzieżowym. To niestety nie gwarantuje walki o awans do Ekstraklasy, a takie są ambicje tego zasłużonego zespołu (zespół z Pabianic pod egidą Polfy kilkanaście lat temu zdobywał medale mistrzostw Polski oraz występował w Eurolidze).

Niestety to nie pierwsze kłopoty pabianickiej koszykówki w ostatnich latach. Kilka sezonów wstecz, klub wygrywał trzy razy z rzędu rozgrywki 1. ligi. Mimo to, dwukrotnie nie zagrał w Ekstraklasie, gdyż w Pabianicach nie było przepisowej hali. Dopiero przy trzecim podejściu zawodniczki mogły grać w najwyższej klasie rozgrywkowej, gdyż miasto wybudowało nowy obiekt przy ul. Św. Jana. Wtedy też pojawiły się pierwsze kłopoty finansowe. Do gry w ekstraklasie potrzebne było minimum 700 tys. zł. Pieniądze udało się jednak znaleźć, ale bardzo młody, niedoświadczony zespół przegrał wszystkie mecze w lidze i powrócił na zaplecze elity.

Teraz niestety wydaje się, że koszykówka w Pabianicach powoli się kończy. Miasto na sport daje niewiele ponad 200 tys. zł w skali roku. Jest to kropla w morzu potrzeb koszykarek, piłkarzy i zapaśników, którzy trenują w pabianickich klubach. W ciągu najbliższych dwóch tygodni okaże się, czy koszykarki będą mogły grać w 1. lidze, czy też nowa hala będzie służyć głównie uczniom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki