Nasza Loteria

Hotel w zabytkowym szpitalu im. Heleny Wolf? Tak, jeśli będzie droga [ZDJĘCIA]

Wiesław Pierzchała
Plany budowy hotelu na terenie zabytkowego szpitala im. Heleny Wolf na Bałutach rozbiły się o brak drogi dojazdowej od ul. Łagiewnickiej

Przedwojenny szpital im. Heleny Wolf na działce między ulicami Ceglaną i Łagiewnicką od wielu lat stoi pusty i czeka na lepsze czasy. Inwestor, który dziesięć lat temu kupił nieruchomość od firmy Korvita z Poznania, chciałby w tym miejscu wybudować centrum hotelowe, ale jak dotąd nic z tych planów nie wychodzi. Dlaczego?

- Wszystko rozbija się o brak drogi dojazdowej od ulicy Łagiewnickiej, bo jak tu prowadzić prace budowlane, jeśli auta nie mogą wjechać na plac budowy? - mówi Violetta Chmielewska, prezes firmy Fors Poland.

Sytuacja jest dość skomplikowana, gdyż teren, po którym biegłaby droga dojazdowa, w trzech piątych należy do miasta, a w dwóch piątych do osób prywatnych. Tak twierdzi prezes Chmielewska. Wyjaśnia, że liczyła na życzliwość władz Łodzi w tej sprawie, tym bardziej że wcześniej doszło do transakcji zamiennej z samorządem, w wyniku której przekazano gminie Łódź nieruchomość u zbiegu ulic Kilińskiego i Przybyszewskiego o powierzchni 660 mkw., a w zamian uzyskano dwie małe działki przy szpitalu im. Heleny Wolf o powierzchni 175 mkw.

Jednak przełom nie nastąpił i do Sądu Rejonowego Łódź-Śródmieście trafiła sprawa o ustanowienie tzw. drogi koniecznej. Werdykt jeszcze nie zapadł. - Dwa tygodnie temu w sprawie drogi dojazdowej rozmawiałam z wiceprezydent Łodzi Agnieszką Nowak, ale nie doczekałam się konkretnej odpowiedzi - twierdzi Violetta Chmielewska.

Co na to władze Łodzi?

- Jako miasto zgadzamy się na drogę dojazdową przez nasze grunty i na pewno nie będziemy blokować tej inwestycji - podkreśla Agnieszka Nowak. - Problem polega na tym, że oprócz nas właścicielami gruntów są osoby prywatne. Dlatego sąd rozstrzygnie, jak będzie przebiegać droga dojazdowa. Mam nadzieję, że wkrótce zapadnie decyzja w tej sprawie.

Tak więc inwestycja na terenie szpitala stoi w miejscu, a w zasadzie leży. A szkoda, bo dawny szpital miał być przekształcony w luksusowy hotel z pięcioma gwiazdkami, zaś w pobliżu miał powstać 12-piętrowy hotel z 3 gwiazdkami. Między budynkami miał być łącznik z basenem, kawiarnią i restauracją. Do tego zaplanowano parking wielopoziomowy. Inwestycja miała pochłonąć 60 milionów zł.

Na tym nie koniec problemów inwestora. Niedawno w Sądzie Rejonowym w Łodzi zaczął się proces właściciela nieruchomości z zabytkowym szpitalem, Stanisława S., któremu prokuratura zarzuciła, że złamał prawo budowlane podczas budowy garażu. Proces trwa.

Szpital im. Heleny Wolf zbudowano w latach 1927 - 1930 dla Kasy Chorych. Wybudowano go w stylu modernistycznym, zawierającym też cechy art deco. W klatce schodowej zachował się cytat z utworu Jana Kochanowskiego: "Nic nad zdrowie ani lepszego, ani gorszego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

To jest granda nieudaczników . Mieszkańcy powinni wymusić na Zdanowskiej i wszystkich nieudacznikach tzw władz miasta na podjęcie natychmiastowej decyzji. Finansują jakieś bzdurne bezwartościowe projekty a przez 40 lat taki ładny obiekt niszczeje . Hańba

k
kolo
nic tam nigdy nie powstanie dla ludzi bo na terenie wokół jest cmentarz... do tego zaraz mordy bd drzec, że nie można nic oprócz pomnika ofiar getta i amen... chociaż by ten syf zburzyli a tak stoi i straszy...
D
Dolores
ja się tam urodziłam....
Ł
Łodzianka
Niech to miasto się obudzi, wiem że dużo już tam zrobili. Ale hotel? Kocham Łódź, ale wybaczcie tam się nic nie dzieje, więc po co hotel? Gdzie super parada wolności, koncerty itp. O a o sylwestrze miejskim już nie wspomne, widać że miasto inwestuje w remonty torowisk,a niektórzy ludzie jeszcze toalety w domach nie mają. Tyle pięknych kamienic wszystko do zwiedzania, ale najpierw do wyremontowania. Hoteli chyba narazie wystarczy. PS i tak kocham Łódź i już, i super festiwal swiateł
60-tka
zeby ten budynek ulegl zniszczeniu- ogromna rzesza lodzian urodzila sie tam po wojnie.
ł
łodzianka
Jak znalazł się chętny za utworzenie czegoś sensownego z sypiącego i walącego się budynku po szpitalu to zawsze znajdzie się ktoś komu będzie to przeszkadzać. Zamiast się cieszyć że jest ktoś kto chce się pozbyć tej ruiny która straszy to jeszcze źle.
k
kosmita
pani Violetto szkoda czasu
d
dtx
Tak samo dzielono działki na życzenie Władców SM Śródmieście np. wieżowiec przy ul. Piotrkowskiej 235/241 w Łodzi, miał działkę z droga dojazdową do ul. Piotrkowskiej, miał działki przeznaczone na parking dla mieszkańców budynku, ale w MOGDiK (obecnie ŁOG) tak wydzielał działki od 2008r., że teraz budynek jest pozbawiony drogi dojazdowej do ul. Piotrkowskiej (za to podobno w ostatniej decyzji podziałowej przyznano mieszkańcom służebność)
d
dtx
Tak samo dzielono działki na życzenie Władców SM Śródmieście np. wieżowiec przy ul. Piotrkowskiej 235/241 w Łodzi, miał działkę z droga dojazdową do ul. Piotrkowskiej, miał działki przeznaczone na parking dla mieszkańców budynku, ale w MOGDiK (obecnie ŁOG) tak wydzielał działki od 2008r., że teraz budynek jest pozbawiony drogi dojazdowej do ul. Piotrkowskiej (za to podobno w ostatniej decyzji podziałowej przyznano mieszkańcom służebność)
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki