Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Lipiński: Aby wygrać, trzeba być jak dziesięcioboista

Marcin Bereszczynski
Marcin Bereszczynski
Z Jackiem Lipińskim, burmistrzem Aleksandrowa Łódzkiego znajdującego się w czołówce polskich gmin, rozmawia Marcin Bereszczyński.

W rankingu samorządów dziennika „Rzeczpospolita” na piątym miejscu wśród gmin miejskich i miejsko-wiejskich znalazł się Aleksandrów Łódzki. Wygrał Kołobrzeg, ale Aleksandrów wyprzedził takie kurorty jak Karpacz i Ustka. W dodatku Aleksandrów od killu lat zajmuje wysokie miejsce w tym rankingu. Jak udało się to osiągnąć?
Często słyszę od innych samorządowców pytanie: „Jak to robicie?”, bo w pierwszej dziesiątce rankingu ciągle zmieniają się gminy, a nasza utrzymuje się w czołówce. Wynika to z faktu, że od lat notujemy rozwój w wielu dziedzinach. Przewodniczący kapituły Jerzy Buzek powiedział, że to najbardziej zobiektywizowany ranking. W 60 proc. są brane pod uwagę kryteria obiektywne, czyli nakłady na inwestycje, stan finansów, kwoty przeznaczane na edukację, sport, gospodarkę komunalną czy współpracę z organizacjami pozarządowymi. W tym rankingu dodatkowo premiuje się progresję w tych dziedzinach. Stawiamy na zrównoważony rozwój we wszystkich sferach. Porównałbym to do mojej ukochanej lekkoatletyki, gdzie szczególnym uznaniem cieszą się dziesięcioboiści. Bycie najlepszym w jednej kategorii nie daje zwycięstwa. Trzeba być dobrym w każdej dyscyplinie. I to nam się udaje dzięki fantastycznemu zespołowi. Zawsze miałem szczęście do ludzi, a moi współpracownicy mają wielki potencjał twórczy.

Łódzkie samorządy do najbogatszych nie należą, ale są wyjątki

Aleksandrów Łódzki po raz czwarty wygrał w kategorii najbardziej innowacyjna gmina. Nikomu nie udało się tak długo utrzymać w elicie. Co zadecydowało o tak dobrym wyniku w tym rankingu?
Brane pod uwagę są różne kryteria dotyczące projektów związanych z innowacyjnymi rozwiązaniami. Kilka takich zrealizowaliśmy. Przy modernizacji MOSiR jako pierwsi zastosowaliśmy oświetlenie hybrydowe. Termomodernizacja obiektów oświatowych była okazją do zamontowania pomp ciepła i ogniw fotowoltaicznych. Znaczenie miało też wykorzystanie innowacji w komunikacji społecznej oraz wprowadzenie budżetu partycypacyjnego.

Jakie są szanse, że Aleksandrów Łódzki za rok znów znajdzie się w czołówce polskich gmin?
Bardzo trudno utrzymać się w czołówce, ponieważ oceniana jest progresja na przestrzeni czterech lat. A przecież ciężko jest poprawiać się z roku na rok. Nam udaje się utrzymywać w pierwszej dziesiątce od kilku lat. Takim osiągnięciem może poszczycić się jeszcze tylko Kołobrzeg. To sukces być tak wysoko, ale jeśli w przyszłym roku wylądujemy na 50. lub 60. miejscu, to też będzie dobrze. Konkurencja jest olbrzymia, bo w kategorii gmin miejskich i miejsko-wiejskich jest prawie tysiąc samorządów. Jerzy Buzek podkreśla za każdym razem, że miejsce w pierwszej setce oznacza dobry samorząd, bo mieści się wśród 10 proc. najlepszych polskich gmin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki