Zabawa w wotum nieufności to stały element rozrywkowy Sejmu III RP. Posłowie się bawią, choć wiedzą, że nikogo nie odwołają. Ale co sobie poplują z mównicy na przeciwnika, tego nikt im nie odbierze. W tej kadencji odwoływano już ministra Błaszczaka.
W poprzedniej był cyrk z odwoływaniem ministrów, na przykład Nowaka, pseudo Zegarmistrz, i całego rządu Tuska. Chyba tylko raz przez przypadek udało się uwalić cały rząd: w 1993 padł gabinet Suchockiej, bo okoliczności zatrzymały posła Dykę w izbie zadumy, czyli w klozecie. No i rok wcześniej musiał ustąpić rząd Jana Olszewskiego, ale to inna historia. Znawcy twierdzą, że to był prawdziwy zamach stanu, a nie zabawa.
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 27 czerwca - 3 lipca 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?