Firmy kuszą pielęgniarki w Łódzkiem hasłem "Bogaczem w ciągu 1 roku". Pielęgniarka ze znajomością języka angielskiego i co najmniej półtorarocznym doświadczeniem może zarobić tam rocznie nawet 200 tys. zł na rękę. W Łódzkiem średnia pensja pielęgniarki to niecałe 2 tys. zł na rękę. Pierwsze chętne już są.
Dwa miesiące temu do Dubaju wyjechała Katarzyna z Łodzi. Studia skończyła pięć lat temu i przez ten czas pracowała w szpitalu na oddziale chirurgicznym. Postanowiła spróbować szczęścia gdzie indziej. Wyjechała do Dubaju.
- Na razie pojechałam na próbę. Nie wyrejestrowywałam się z izby pielęgniarek w Łodzi, bo nie wiem, jak długo tam zostanę i czy nie będę wracać. Podpisałam roczny kontrakt, ale mam miesięczne wypowiedzenie. Na razie chcę sobie trochę zarobić na mieszkanie - mówi Katarzyna, która pracuje w Dubaju.
Kraje arabskie to nowy kierunek migracji zawodowej pielęgniarek w Łódzkiem. Do tej pory siostry z naszego regionu wyjeżdżały do Wielkiej Brytanii, Niemiec, Belgii i krajów skandynawskich. Czynnikiem decydującym o wyjeździe jest zawsze pensja - kilkukrotnie wyższa niż w Łodzi.
- Jeszcze kilka lat temu mieliśmy zarejestrowanych w naszym okręgu 24 tys. pielęgniarek. Dziś jest zaledwie 17 tys. Skala migracji jest ogromna. Od wielu lat apelujemy do władz o zatrzymanie tego trendu, ale bezskutecznie - mówi Agnieszka Kałużna, przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i położnych. - My nigdy nie pomagamy w znalezieniu pracy za granicą, ale wiemy, że pielęgniarki robią to na własną rękę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?