Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest przetarg na nowy Łódzki Rower Publiczny. Ma działać zupełnie inaczej!

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Jest przetarg na nowy rower publiczny dla Łodzi. W tym sezonie miałyby się pojawić rowery czwartej generacji, których nie trzeba wpinać w stacje. Nie wiadomo jednak, czy przetarg uda się uruchomić w tak szybkim tempie.

Jest przetarg na nowy rower publiczny dla Łodzi

W poniedziałek (29 stycznia) Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi ogłosił przetarg na nowy rower publiczny dla Łodzi. Zgodnie z jego założeniem rower miałby działać jeden sezon - wystartować już nawet 2 kwietnia i działać do 30 listopada. Aby rowery miały szansę ruszyć w terminie miasto zdecydowało się na najkrótszy możliwy termin składania ofert, który wynosi 14 dni. Dla dodatkowego ułatwienia system ma częściowo wykorzystywać istniejące już miejskie stojaki.

Rowery mają być czwartej generacji - to takie, których nie trzeba wkładać do zamków, a wypożycza się je przez aplikację. Towarzyszyć im będzie 120 stacji fizycznych - ze stojakami i oznaczeniami w postaci totemów, a także 30 stacji wirtualnych. Ma być też strona internetowa systemu oraz aplikacja.

Nowemu rowerowi towarzyszyć ma nowy, droższy cennik. Pierwsze 20 minut nadal ma być bezpłatne, ale reszta pierwszej godziny ma kosztować już nie złotówkę a 4 zł, zaś druga godzina -6 zł, a kolejne 10 zł. Dla posiadaczy migawek mają być zniżki. Łódź podzielona będzie na strefy - na Piotrkowskiej i w jej okolicach będzie można oddać rower za darmo przy dowolnym stojaku. Bezpłatny będzie zwrot w 120 stacjach na terenie Łodzi, ale w 30 wirtualnych stacjach trzeba będzie zapłacić po 15 zł. Można też będzie zostawić rower poza strefą zwrotów to jednak będzie kosztować aż 200 zł.

Zabezpieczeniem dla operatora ma być konieczność podpięcia do konta karty płatniczej - należność ma być łatwa do ściągnięcia.

Miasto zachowało sobie możliwość przedłużenia działania systemu na grudzień, a stojaki zamawiane w ramach ŁRP mają być zgodne ze stawianymi w Łodzi i zostać już w mieście na stałe.

System ma przetestować nowe rozwiązanie i sprawdzić, czy łodzianie nadal chcą korzystać z roweru publicznego. Jeśli frekwencja będzie odpowiednio duża, ma być ogłoszony kolejny przetarg.

Nowy przetarg to efekt podjęcia decyzji o rozwiązaniu umowy z dotychczasowym operatorem systemu - firmą Homeport Polska. Prowadziła ona rower przez ostatnie trzy sezony, za każdym razem zaliczając jakieś wpadki.

Nie jest jednak pewne, czy przetarg uda się rozstrzygnąć w terminie. Dlatego miasto ma plan B - pieniądze zaoszczędzone w tym sezonie na rower publiczny mają być wydane na infrastrukturę rowerową, np. na parkingi przy szkołach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki