Kolejna rocznica ślubu Władysława Balickiego. Łodzianin brał udział w "Sanatorium miłości"

Szczęśliwa para!

Władysław nie znalazł miłości w programie..Jego żoną została Maria ze Stalowej Woli, która wiele lat mieszkała w USA.

Wszystko bardzo dobrze się układa! - zapewniają Maria i Władysław.

Władysław i Maria wzięli ślub 4 czerwca 2022 roku. Odbył się w łódzkim Urzędzie Stanu Cywilnego przy ul. Pabianickiej. Pan młody był ubrany w elegancki garnitur, jego żona miała na sobie efektowną kreację w odcieniu beżu. Na ślub przyjechała z Niemiec Izabella z mężem, a także wnuczka Żaklin i prawnuczka Emilka. Córka była świadkiem. Nie zabrakło też rodziny panny młodej ze Stalowej Woli. Pan młody był ubrany w elegancki garnitur, jego żona miała na sobie efektowną kreację w odcieniu beżu. Na ślub przyjechała z Niemiec Izabella z mężem, a także wnuczka Żaklin i prawnuczka Emilka. Córka była świadkiem. Nie zabrakło też rodziny panny młodej ze Stalowej Woli.

- Wzięliśmy ślub w rocznicę pierwszych wolnych wyborów! – cieszył się pan Władysław i jego żona.

Gdy para młoda wychodziła z USC przy dźwiękach Marsza Mandelsona poleciały na nią bańki mydlane, a także biało-czerwone serduszka. Potem wszyscy pojechali na wesele. Odbywało się w restauracji „Skorpion” przy ul. Szczecińskiej. Na ślub i wesele przyjechali uczestnicy „Sanatorium miłości”. Była Walentyna Kozioł, z pierwszej edycji programu, która niedawno wydała książkę. Przyjechała Basia Goraj z drugiej części i Władysław. Byli też Ania Król i Zbyszek Zamróz z
Na wesele przyjechał też Piotr Hubert Langfort, który został Królem Turnusu ostatniej, czwartej edycji „Sanatorium miłości”.

Przypomnijmy, że Władysław Balicki jest rodowitym łodzianinem. Urodził się wychował na łódzkich Bałutach. Dokładnie na ul. Marynarskiej.

- Rodzice przyjechali do Łodzi w 1945 roku, tak jak wiele osób w poszukiwaniu pracy – opowiadał pan Władysław. - Pochodzili z Kielecczyzny, dokładnie z okolic Staszowa. Mama Julianna pracowała w zakładach „Harnama”. Tak jak jej siostry. Wujek był tam przewodniczącym Rady Zakładowej. Tata Piotr pracował na ul. Pomorskiej, w zakładach im. Łukasińskiego, które później nazywały się „Lodex”.

Pan Władysław miał dwójkę rodzeństwa. Siostra Janina urodziła się w 1944 roku, zmarła pięć lat temu. Brat Ryszard przyszedł na świat w 1952 roku. Umarł 19 lat temu. Miał 50 lat. Pan Władysław rozszedł się z pierwszą żoną. Druga zmarła po 48 latach małżeństwa.