Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koncerty noworoczne w teatrach: Łódź to jeszcze nie Wiedeń

Dariusz Pawłowski
Od lewej: Patrycja Krzeszowska, Grzegorz Szostak, Andrzej Kostrzewski i Olga Maroszek na scenie łódzkiego Teatru Wielkiego w koncercie "Wieczór gwiazdami utkany"
Od lewej: Patrycja Krzeszowska, Grzegorz Szostak, Andrzej Kostrzewski i Olga Maroszek na scenie łódzkiego Teatru Wielkiego w koncercie "Wieczór gwiazdami utkany" Grzegorz Gałasiński
Koncerty noworoczne są dobrą tradycją filharmonii, teatrów i innych instytucji na całym świecie. W Łodzi specjalne wydarzenie z okazji Nowego Roku przygotowały m.in. teatry Wielki i Muzyczny.

Najważniejsze to wejść w nowy rok w dobrym nastroju i z pozytywnym nastawieniem. A że nic tak nie poprawia obyczajów, jak muzyka, tradycyjnie koncerty noworoczne w tak szacownych instytucjach jak opery, filharmonie i teatry muzyczne stają się okazją do optymistycznego otwarcia kolejnych dwunastu miesięcy życia. Ba, nierzadko są to na tyle udane wydarzenia, że wchodzą na dłużej do repertuarów poszczególnych placówek.

Gale noworoczne powstają jak Polska długa i szeroka, nie wszędzie - na szczęście - zobowiązującym słowem "gala" się nazywając. Tak się stało w Teatrze Wielkim w Łodzi, który przygotował "Wieczór gwiazdami utkany". Skromnie, jak na noworoczno-karnawałowy czas, "opakowany", bez scenograficznych fajerwerków, za to z przyjemnie dobranym repertuarem, ładnymi głosami i kilkoma wybijającymi się wykonaniami (w szczególności Anny Wiśniewskiej-Schoppy i Dominika Sutowicza). Płynące ze sceny przeboje poprzetykane były żartami bardzo różnej jakości, w operze nawet zaskakującymi (z jednym kompletnie "przegiętym" i niepotrzebnym, odnoszącym się do polityki) - które dowiodły jedynie, iż najzabawniej jest, gdy ludzie opery i teatru śmieją się sami z siebie, i gdyby w tej konwencji powstał cały spektakl, zdaje się, że byłby on o wiele bardziej trafiony.

Jednak szczególnie ciekawym elementem noworocznego koncertu w "Wielkim" była konfrontacja oczekiwań stałych bywalców opery, koneserów i tradycjonalistów, którzy z nazbyt swobodną propozycją mieli widoczną trudność z tą częścią uczestników zabawy, którzy na dźwięki "Sto lat, sto lat..." (tutaj w wersji wywiedzionej z "La Spagnola" Vincenzo di Chiary) wstają jak do hymnu, a wyprawa do Teatru Wielkiego jest dla nich bardziej wydarzeniem towarzyskim niż wizytą w świątyni. Rzeczywistość niesie przypuszczenie, że tych drugich może być dziś więcej. A przynajmniej potencjalnie częściej mogą kupić bilet. Czasy trudne, co może oznaczać, że drzwi opery muszą być otwierane coraz szerzej... "Wieczór utkany gwiazdami" może być przyczynkiem do ciekawej dyskusji na co w operze można sobie pozwolić i w którym kierunku teatr operowy, jako instytucja, dziś zmierza.

Podobnych starć na razie unikają ci, którzy stawiają na konwencję i rozwiązania ugruntowane przez lata. Takim tradycyjnym w wykonaniu i przyjaznym w wyrazie jest "Ten piękny, wspaniały świat", czyli koncert "światowych przebojów muzyki estradowej" przygotowany i z powodzeniem prezentowany przez łódzki Teatr Muzyczny.

Także Filharmonia Łódzka zacznie nowy rok hitami i już 9 stycznia usłyszymy tam m.in. Bolero i kompozycje Piotra Czajkowskiego. Jeszcze bardziej noworocznie zrobi się 26 stycznia, kiedy zawita tam Wielka Gala Johanna Straussa z "Nad pięknym modrym Dunajem" i "Marszem Radetzky'ego".

W sylwestrową noc gościliśmy w Łodzi barwną galę z gliwickiego Teatru Muzycznego, więc była okazja do porównań. Przy klasyce bawiono się (i jeszcze podczas wielu koncertów publiczność bawić się będzie) w wielu miastach - "najszerzej" chyba "poszedł" Wrocław, gdzie koncert noworoczny odbył się w Hali Stulecia. Wszędzie szuka się różnych pomysłów, by muzykę mistrzów nieść w nowe czasy. Ci jednak, co tęsknią za klasą z najwyższej półki, pewnie jak co roku oglądali transmisję koncertu ze Złotej Sali Wiedeńskiego Towarzystwa Muzycznego.

Niektórzy widzą w Łodzi, w jej klimacie architektonicznym, coś z Wiednia. Trzeba jeszcze jednak w miasto kamienic tchnąć więcej ducha.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki