Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus zdemolował fundusze teatrów i innych instytucji kultury

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Zaprezentowanie przy obostrzeniach tak wystawnego widowiska, jak „Miss Saigon” w Teatrze Muzycznym, to istotne straty
Zaprezentowanie przy obostrzeniach tak wystawnego widowiska, jak „Miss Saigon” w Teatrze Muzycznym, to istotne straty Teatr Muzyczny
Na trzy i pół miliona złotych wyliczono straty łódzkich teatrów, spowodowane zamknięciem tych instytucji w stanie zagrożenia epidemiologicznego. Częściowe „odmrożenie” placówek kultury pomoże niewiele, a nawet wcale...

Łódzkie teatry przygotowują się do wznowienia działalności, choć plany zaproszenia publiczności dotyczą raczej dopiero nowego sezonu artystycznego. Problemem jest nie tylko wprowadzenie procedur związanych z narzuconymi instytucjom obostrzeniami dotyczącymi zabezpieczenia zdrowia gości i pracowników, ale także nieopłacalność grania dla drastycznie ograniczonej liczby widzów - teatry mogą zapełniać widownie jedynie w połowie.

- Dotychczasowe straty samych teatrów w Łodzi to aż trzy i pół miliona złotych: takie szacunkowe wyliczenie obejmuje okres od 15 marca do 30 czerwca - powiedziała na wczorajszej konferencji prasowej wiceprezydent miasta, Małgorzata Moskwa-Wodnicka. - To sytuacja dramatyczna i nie zmienią tego dotacje grantowe od ministerstwa, za które bardzo dziękujemy, ale w dotychczasowej formie są jak plaster na złamaną rękę. Oczekujemy realnej tarczy dla teatrów i to zarówno samorządowych, marszałkowskich, jak i prywatnych.

W szczególnej sytuacji są instytucje, które wystawiają wysokonakładowe produkcje - jak Teatr Muzyczny wśród łódzkich placówek miejskich, czy Teatr Wielki, należący do instytucji marszałkowskich.

- U nas pokazanie jednego spektaklu z dużą obsadą i orkiestrą to koszty około 30 tysięcy złotych: daje to około 200 tysięcy złotych miesięcznie straty tylko na jednym przedstawieniu musicalowym, jak „Miss Saigon” - wyjaśnia Jakub Szydłowski, dyrektor artystyczny Teatru Muzycznego. - Staje się to kompletnie nieopłacalne, dlatego planujemy na razie mniejsze formy. Napisaliśmy wnioski o dotację do ministerstwa na dwa muzyczne spektakle kameralne.

„Muzyczny” przygotowuje się do premiery musicalu „Pretty Woman” (wkrótce kolejny etap castingu), ale w obecnej sytuacji zaplanowany wrześniowy termin stoi pod znakiem zapytania.

Cierpią także teatry grające dla dzieci, które m.in. nie mogą liczyć na grupy szkolne. Próbę pokazania przedstawienia podjął „Pinokio”. - Jedyny spektakl, który przy ograniczeniu widowni nie generowałby kosztów, a nawet przyniósł dwieście złotych zysku, to „Świnki 3” - mówi p.o. dyrektora Teatru Pinokio Łukasz Bzura. - Realnie granie w teatrze dla połowy widowni kończy się stratami na poziomie około 20 tysięcy złotych miesięcznie.

W Teatrze Lalek „Arlekin” rozpoczęto próby do dwóch małoobsadowych spektakli, premiery są przygotowywane na październik i listopad (to m.in. gotowe już przedstawienie do tekstu Doroty Masłowskiej, które nie zdążyło wejść na afisz w marcu). Teatr jest obecnie w trakcie remontu zapadni sceny, co potrwa mniej więcej dwa tygodnie. Pierwsze symulacje grania przez czternaście dni, dają około 12 tys. zł. strat.

Teatr Powszechny chce wrócić do grania w lipcu, planował też jeszcze w czerwcu pokazać „Szalone nożyczki”, ale - jak informuje miasto - zrezygnował z tego pomysłu przede wszystkim ze względu na koszty i niemożność zapewnienia pełnego bezpieczeństwa. Teatr Nowy zaś opracowuje dokumentację pracy w obecnych warunkach, opłacając prawników piszących regulamin, jednocześnie wyliczając koszty uruchomienia spektakli z 50 proc. widownią na 55 tys. zł. na minusie miesięcznie. Zespół pracuje nad trzema tytułami w dwuosobowych obsadach, trwa zarazem rejestracja spektaklu „Humanka”.

Jednak bez systemowych finansowych rozwiązań i stuprocentowego „odmrożenia” tych instytucji, teatrom może nie udać się „podnieść”...

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki