Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto jest winien tragedii na Giewoncie? I czy w ogóle ktoś może być winien?

Stanisław Sowa
Stanisław Sowa
Lukasz Bobek / Polskapresse
Szukanie winnych tragedii na w Tatrach już się zaczęło. Z jednej strony są głosy, że winien jest metalowy krzyż na Giewoncie, z drugiej prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.

Niektórzy znaleźli już winnego tragedii w Tatrach – metalowy krzyż na Giewoncie. Kilka komentarzy z internetu: „Ile jeszcze tragedii musi się tam wydarzyć, żeby zdemontować ten przeklęty przyciągacz piorunów”, „Gdyby na tym Giewoncie stała wieża z metalu, ściągała pioruny i zabijała co jakiś czas ludzi, to już dawno by ją zdemontowano, co innego sprawa z krzyżem, tego ruszać nie można”, „Wyrazy współczucia dla rodzin kolejnych ofiar krzyża”.

W ten oto sposób tragedia na Giewoncie z kwestii bezpieczeństwa w górach staje się kwestią ideologicznej wojny. Jak wiele innych spraw w Polsce. Szczęśliwie, nie zdominowała jeszcze tonu komentarzy, pełnego współczucia dla rodzin i ofiar oraz pochwał dla ratowników.

Metalowy, kilkunastometrowy krzyż, stoi na Giewoncie od prawie 120 lat. Wzniesiono go dla upamiętnienia 1900 rocznicy narodzin Jezusa. Stąd szczyt Giewontu jest nie tylko celem turystów, ale i pielgrzymów. Jest także w rejestrze zabytków.

Zostawmy głosy domagające się demontażu krzyża. Prokuratura w Zakopanem wszczęła śledztwo w sprawie tragedii w Tatrach. Z paragrafu o nieumyślne spowodowanie śmierci. Są pewne racje, przemawiające za śledztwem, choćby społeczne oczekiwanie, żeby władze „coś zrobiły”. Jak zawsze w takich sytuacjach. Z drugiej strony działania prokuratury być może pozwolą na weryfikację procedur wstępu na Giewont, może zostaną obniżone progi dla alertów burzowych w górach.

Bardzo źle by się jednak stało, gdyby cała sprawa poszła w kierunku ustalenia za wszelką cenę winnych nieumyślnego spowodowania śmierci, ignorując postawy ludzi, którzy w złym czasie czasie znaleźli się na szczycie, bądź z niewiedzy, bądź lekceważąc oznaki zmiany pogody.

Fakt, krzyż ściąga pioruny i tragedia z 22 sierpnia nie jest pierwsza, ale przebywanie na Giewoncie podczas burzy lub marsz na szczyt podczas niepewnej pogody nie jest niczyim obowiązkiem.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki