Jan Kamiński, łódzki kurator oświaty, wystosował apel do dyrektorów placówek oświatowych z naszego województwa.
"Szkoły i przedszkola nie powinny być miejscem reklamy i akwizycji firm, zwłaszcza wtedy, gdy prowadzona przez nie działalność budzi w społeczeństwie tak silne kontrowersje i może się wiązać z niehumanitarnym traktowaniem zwierząt" - napisał kurator. Jan Kamiński ma na myśli cyrki posiadające zwierzęta, zaś w apelu przyznaje, że napisał go pod wpływem prośby Fundacji Viva! Akcja dla zwierząt.
Fundacja znana jest z organizowania pikiet towarzyszących przyjazdom do Łodzi znanych cyrków. Jak zaznaczają członkowie fundacji, są oni zwolennikami sztuki cyrkowej, jednak wykorzystywanie w niej zwierząt uważają za anachronizm. Na transparentach i plakatach rozwijanych podczas pikiet przekonują, że takie występy uczą dzieci znęcania się nad zwierzętami.
- List do kuratora fundacja napisała w październiku po sygnałach od oburzonych rodziców uczniów, którzy wskazywali, że bilety są rozprowadzane w szkołach - mówi Paweł Frańczuk, koordynator łódzkiego oddziału Fundacji Viva!
Swój apel kurator opublikował w środę. Elżbieta Modrzejewska, dyrektor wydziału strategii i kadr w Kuratorium Oświaty w Łodzi, twierdzi, że oprócz listu z fundacji kuratorium miało inne sygnały o dystrybucji biletów do cyrku w placówkach oświatowych.
- Były telefony od osób, które spotkały się z takimi sytuacjami. Dzwoniący mówili, że są rodzicami uczniów i przedszkolaków - informuje Elżbieta Modrzejewska. Precyzuje, że apel kuratora jest "tylko prośbą. Próbą uwrażliwienia dyrektorów szkół i przedszkoli na ten problem".
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
W bieżącym roku pikiety Fundacji Viva! towarzyszyły kwietniowej wizycie w Łodzi Cyrku Korona oraz wrześniowym występom Cyrku Zalewski. Od dyrekcji tego drugiego uzyskaliśmy wczoraj stanowisko w odpowiedzi na apel z kuratorium.
"Ewidentnie widać, że kurator wysłuchał tylko jednej radykalnej i subiektywnej strony (Fundacji), która wprowadza opinię publiczną oraz różnego rodzaju instytucje w błąd przedstawiając fałszywe informacje. Cyrk Zalewski zawsze dbał, dba obecnie i będzie dbać o dobro swoich zwierząt, czego dowodzi ogromna ilość pozytywnych protokołów pokontrolnych Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej, które przez lata działalności cyrku były przeprowadzane w całym kraju" - czytamy w stanowisku dyrekcji Cyrku Zalewski.
Cyrk Zalewski uznaje apel za krzywdzący. "Pozbawia nas bardzo ważnej formy informowania o naszych przedstawieniach. Analogicznie w takim razie kurator powinien zabronić także organizowania przez nauczycieli wycieczek do zoo." - kończy swoje stanowisko dyrekcja cyrku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?