Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

LEKARZ RADZI: Czego potrzeba, by zdobyć przyjaciół?

Patrycja Wacławska
Patrycja Wacławska
Rafał Pniewski, psychiatra i psychoterapeuta
Rafał Pniewski, psychiatra i psychoterapeuta Piotr Urban
Jak myślicie, czy w dorosłym życiu jest miejsce na przyjaźń w sytuacji, gdy nie ma wcześniejszej wspólnoty? Mam na myśli na przykład chodzenie do jednej klasy, jednej szkoły. Czy też trzeba się obudzić i uznać, że w świecie dorosłych ludzi najwyższy osiągalny level to znajomi z pracy, z którymi o pracy i tak zwanych duperelach można porozmawiać, ale głębsze zwierzenia są co najmniej niestosowne, no chyba że na portalu, za zasłoną anonimowości? Jeśli zaś możliwość budowania nowych przyjaźni istnieje, to gdzie jej szukać, jak poznać nowych przyjaciół, jednocześnie nie przekraczając tej cienkiej granicy pomiędzy otwartością, a nachalnością.

Przyjaźń to bardzo głęboka i intymna więź. Jej zbudowanie wymaga i chęci, żeby o przyjaciół się postarać i otwartości, żeby ich do własnego świata przyjąć. Na pewno łatwiej jest o to dzieciom i młodym ludziom. Zwykle nie mają wielu przykrych albo rozczarowujących doświadczeń, dzięki temu z większym zaufaniem wchodzą w nowe relacje. Nie są jeszcze tak bardzo związani różnymi obyczajowymi normami, tym co wypada, a co nie. W kontrze do świata „sztywnych” rodziców i nauczycieli mogą pozwolić sobie na więcej swobody we własnym gronie (w którym z kolei nie wypada być zbyt „sztywnym”). Wreszcie mają dla siebie więcej czasu.

Przynależność do grupy rówieśników jest potrzebna, a nawet konieczna w procesie oddalania się od mamy i taty – innymi słowy – na drodze budowania własnej dorosłości, samodzielności i niezależności. To właśnie z kolegami i koleżankami spędza się więcej czasu, to z nimi chodzi się do jednej szkoły, grono rówieśników jest o wiele bardziej atrakcyjne towarzysko i co najważniejsze, to tu właśnie buduje się wspólnota doświadczeń i zainteresowań, fundament późniejszej przyjaźni. Podobnie jak silne więzi, które powstają w jakichś trudnych, a nieraz nawet dramatycznych razem przeżytych okolicznościach, wspólne dorastanie, poznawanie życia jest jak odkrywanie nowych, dotychczas nieznanych lądów, a to bardzo zbliża.

Po pewnym czasie większość ludzi zaczyna jednak mieć swoje różne sprawy: zaabsorbowanie małżeństwem i dziećmi, zaangażowanie w tematy zawodowe i inne bieżące zadania i troski. Czasu na przyjaźnie robi się zdecydowanie mniej. Często trudno jest znaleźć chwilę dla siebie, tym bardziej dla znajomych albo przyjaciół. A czas to kolejna podstawowa rzecz w przyjaźni. Mieć przyjaciół to oczywiście móc na nich liczyć i cieszyć się ich obecnością, ale przede wszystkim oznacza to gotowość do bycia dla nich. Przyjaźń wymaga zaangażowania, nie jest samoobsługowa.

Zawsze istnieje możliwość budowania nowych przyjaźni, wymaga to jednak spełnienia dwóch warunków. Pierwszym z nich jest zmiana postawy z egoistycznej (na przykład: chcę mieć przyjaciół dla siebie, żeby służyli moim przyjemnościom, jeżeli chwilowo będę się nudził) na otwartą i uczynną wobec innych. To trochę, jak inwestycja bez pewności co będzie w zamian, co więcej wynikająca po prostu z życzliwości i wymagająca odsłonięcia się z prawdą, że mi na kimś zależy. Drugim jest odwaga do przełamywania różnych obyczajowych i własnych barier i oporów, do przejścia na inny poziom, używając języka gier „level up”, do opuszczenia bezpiecznej strefy rozmów o sprawach tylko zawodowych i innych neutralnie powierzchownych. To tak, jak z przejściem z „pan, pani” na „ty”. Ktoś musi to zainicjować i wcale nie musi to oznaczać nachalności, wręcz przeciwnie, może okazać się, że ten drugi „ktoś” właśnie na taką propozycję od jakiegoś już czasu czekał. Po prostu do odważnych, otwartych i bezpośrednich ludzi świat przyjaźni należy, a na to (na odwagę, otwartość i bezpośredniość) na pewno wszystkich nas stać, nawet jeżeli jeszcze o tym nie wiemy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki