Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: duchowni zastanawiają się nad dyspensą w sylwestra

Matylda Witkowska
Kto chce zjeść mięso, powinien mieć dyspensę
Kto chce zjeść mięso, powinien mieć dyspensę Mikołaj Nowacki
W tym roku sylwester przypada w piątek - dzień, w którym katolicy powinni powstrzymać się od jedzenia mięsa, a najlepiej i hucznych zabaw. Dlatego część biskupów w naszym regionie postanowiła udzielić wiernym dyspensy.Czyli jednorazowo zwolnić z obowiązku przestrzegania zasady.

Katolicy w piątki wspominają śmierć Chrystusa i pokutują, w Polsce obowiązuje ich powstrzymanie się od jedzenia mięsa. Pójście na zabawę grzechem nie jest, ale Kościół tego nie zaleca.

Trudno wyobrazić sobie sylwestrową imprezę bez szynki, bigosu czy gorących flaczków. Dlatego niektórzy biskupi postanowili udzielić wiernym dyspensy. W naszym regionie na pewno dostaną ją mieszkańcy diecezji łowickiej oraz radomskiej i włocławskiej.

- Już wiemy, że dyspensa sylwestrowa na pewno będzie - mówi ks. Stanisław Plichta, kanclerz kurii łowickiej.

Łódzcy biskupi zajmą się sprawą dyspensy w najbliższy wtorek. Wątpliwości, czy wydać dyspensę, ma natomiast kuria częstochowska.

- Musimy przemyśleć sprawę. Sylwester przypada w oktawie Bożego Narodzenia i być może to wystarcza, aby znieść post - mówi ks. Krzysztof Dziub, kanclerz częstochowskiej kurii.

Takich wątpliwości nie miała kuria kielecka, która choć podkreśla ważność świątecznej oktawy, dyspensę wydała już kilka dni temu.

- Decyzja biskupa ma rozwiać jakiekolwiek wątpliwości wiernych przyzwyczajonych do piątkowych postów - mówi ks. Dariusz Gącik, rzecznik prasowy kieleckiej kurii.

Co zrobić, jeśli miejscowy biskup dyspensy nie wyda? - Nowy Rok to szczególna okazja i nie ma co się bawić w fundamentalistów - ocenia o. Jacek Granatowski, jezuita i duszpasterz akademicki, który w zwykłe piątki zaleca jednak z imprez rezygnować.

Ksiądz Stanisław Plichta podkreśla, że o tym, czy w przypadku braku dyspensy zjedzenie mięsa w piątek jest grzechem czy nie, można rozstrzygnąć tylko indywidualnie. - To zależy od wielu czynników, na przykład motywacji - tłumaczy.

Od mięsnego sylwestrowego galimatiasu można jednak uciec prościej - wyjeżdżając do Czech lub na Słowację, gdzie piątkowy post katolików nie obowiązuje. Jest to bowiem zwyczaj głównie polski, ustanowiony przez konferencję biskupów ze względu na wielowiekową tradycję piątkowych postów.

- Nakaz obowiązuje tylko na terenie naszego kraju. Jeżeli polski katolik wyjedzie za granicę, może w piątek spokojnie jeść mięso - mówi ks. Gącik.

W piątek przypada też w tym roku Wigilia, która tylko w Polsce jest dniem postnym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki