28 lipca sąd tymczasowo aresztował na trzy miesiące zatrzymane pod zarzutem rozboju łodzianki. Do zdarzenia doszło 19 lipca około godz. 10.00 na ul. Składowej w pobliżu dworca Łódź-Fabryczna. Gdy 19-letnia studentka szła na dworzec, została zaczepiona przez trzy kobiety, które zażądały od niej pieniędzy. Kiedy odmówiła, napastniczki rzuciły się na nią i powaliły na ziemię. Pokrzywdzona została uderzona w twarz i przyduszona do ziemi. Gdy dwie kobiety przytrzymywały ofiarę, trzecia splądrowała jej torebkę i skradła 30 złotych. Napadnięta krzykiem wzywała pomocy, co zmusiło napastniczki do ucieczki.
Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Bazując na podanym rysopisie, dzięki pracy operacyjnej i znajomości środowiska przestępczego, już po kilku dniach kryminalni wytypowali sprawczynie rozboju.
26 lipca około godz. 11.40 policjanci zauważyli podejrzewane kobiety na skrzyżowaniu ulic Piotrkowskiej i Wigury. Zatrzymane to trzy siostry w wieku 25, 34 i 35 lat, mieszkające w Łodzi. Wszystkie były wcześniej notowane za przestępstwa przeciwko mieniu. Kobiety stanowczo wypierały się udziału w rozboju, jednak zostały rozpoznane przez pokrzywdzoną podczas okazania. Decyzją sądu rodzinne trio trafiło do aresztu na miesiąc. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
(Informacja prasowa policji - asp. Radosław Gwis)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?