Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzianin Tomasz Grabarczyk wyleciał z partii KORWiN za nazwanie Putina zbrodniarzem wojennym

Marcin Darda
Marcin Darda
Tomasz Grabarczyk, rzecznik prasowy Konfederacji, usunięty ze swej macierzystej partii KORWiN. Łodzianin nazwał prezydenta Rosji zbrodniarzem wojennym, co jest wbrew linii lidera partii.
Tomasz Grabarczyk, rzecznik prasowy Konfederacji, usunięty ze swej macierzystej partii KORWiN. Łodzianin nazwał prezydenta Rosji zbrodniarzem wojennym, co jest wbrew linii lidera partii. KORWiN
Tomasz Grabarczyk, rzecznik prasowy Konfederacji, usunięty ze swej macierzystej partii KORWiN. Łodzianin nazwał prezydenta Rosji zbrodniarzem wojennym, co jest wbrew linii lidera partii.

Partia KORWiN to składowa Konfederacji, której rzecznikiem i szefem biura prasowego jest właśnie Tomasz Grabarczyk, do 2019 r. szef regionu KORWiN w regionie łódzkim, potem członek władz krajowych. Po masakrze ludności cywilnej w Buczy, Grabarczyk zorganizował w Sejmie konferencję, na której posłowie domagali się nacisków polskiej dyplomacji na Międzynarodowy Trybunał Wojenny w Hadze, by wydał nakaz aresztowania Władimira Putina. Grabarczyk prezydenta Rosji nazwał zbrodniarzem wojennym, co wydawałoby się naturalne, ale jak się okazało, nie dla Janusza Korwin-Mikkego, lidera partii.

Do sądu partyjnego wpłynął wniosek o usunięcie Grabarczyka, a decyzja zapadła na tyle szybko, że sam obwiniony jeszcze nie zdołał otrzymać jej osobiście, a już była dostępna w mediach społecznościowych. Grabarczyk z kolei opublikował maila, którego otrzymał od Korwin-Mikkego.

"(...) Utrzymuję linię, że nie wolno prezydenta Rosji nazywać "zbrodniarzem wojennym", gdyż uniemożliwia to przyszłe pertraktacje z takim zbrodniarzem" - napisał Korwin-Mikke".

Grabarczyk swoje zdanie na temat Putina podtrzymał, po czym poinformował, że jego "przygoda z partią KORWiN dobiegła końca". Dodał jedynie, że wciąż wierzy w projekt Konfederacja i pozostaje rzecznikiem oraz szefem biura prasowego.

Tomasz Grabarczyk w wyborach do Sejmu z 2019 r. w okręgu łódzkim (Łódź oraz powiaty brzeziński i łódzki wschodni) uzyskał 13,1 tys. głosów (3,16 proc. w skali okręgu), jednakże Konfederacja w tym okręgu nie wzięła udziału w podziale mandatów.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki