Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzki Teatr Nowy zaprasza na sceniczną imprezę przy muzyce techno WIDEO

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Wideo
od 16 lat
„Mój pierwszy rave” to najnowsza premiera Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka w Łodzi. Spektakl wejdzie do repertuaru Małej Sceny w piątek 17 listopada.

„Mój pierwszy rave” to prapremierowy spektakl-impreza, autorstwa twórczego duetu Agnieszka Jakimiak i Mateusz Atman. Impreza, bo realizatorzy liczą, iż podczas przedstawienia publiczność włączy się do wspólnej zabawy przy muzyce techno. I przywoła klimat Łodzi przełomu tysiącleci, kiedy to tysiące młodych ludzi tańczyło na ulicach miasta i w jego klubach.

- To spektakl po części autobiograficzny, scenariusz czerpie z moich doświadczeń - przyznaje Agnieszka Jakimiak, reżyserka przedstawienia i autorka scenariusza. - Pochodzę z Łodzi, ale nigdy nie byłam na Paradzie Wolności, nie byłam też na squacie na Węglowej, na imprezach w tunelach pod ulicą Pomorską, w klubie New Alcatraz. Wyjechałam stąd mając osiemnaście lat, ale wszystko, co tutaj się wtedy działo, silnie i na mnie oddziaływało.

Jak dodają twórcy spektaklu, ma on również za zadanie oswajać lęki osób, które nigdy nie uczestniczyły w rave’ie i obawiają się wszystkiego, co wiąże się z kulturą techno.

- W tamtym czasie za każdym razem, gdy wychodziłam z domu na imprezę, moja mama drżała ze strachu, wyobrażając sobie, że na takiej imprezie dzieją się jak najgorsze rzeczy - opowiada Agnieszka Jakimiak. - Chcemy pokazać, jak naprawdę taka całonocna impreza wyglądała, ale też przypomnieć, że była to przestrzeń wolności, wspólnoty, bez względu na światopogląd i estetyczne zapatrywania.

Mateusz Atman, drugi reżyser, autor dramaturgii i scenografii podkreśla, że „Mój pierwszy rave” łączy świat muzyki i teatru, pozwalając widzom dołączyć do tańca. - Jest tu dużo głośnej, dzikiej muzyki i pełen życia porywający rytm, ale jest też przestrzeń na refleksję i łódzki sentyment - mówi.

Na scenie trzy aktorki przedstawią trzy wcielenia Agnieszki Jakimiak. - Nie jest to jednak wiwisekcja - zastrzega autorka scenariusza. - Ten rozpad na trzy „mnie”, w różnym wieku i na różnych etapach historii miasta, sprawia, że osobom z różnymi doświadczeniami łatwiej odnaleźć się w naszej scenicznej imprezie.

W spektaklu występują Paulina Walendziak, Halszka Lehman i Mirosława Olbińska.

- Gram w tym przedstawieniu Agnieszkę z teraźniejszości - wyznaje Halszka Lehman. - Jestem jej prawie równolatką, również łodzianką i myślę, że doświadczenia miałyśmy podobne. I to także dla mnie będzie pierwszy rave. Byłam dziewczyną z dobrego domu, nie szukałam takich klimatów. Ale cieszę się na to. To były lata, kiedy imprezy, taniec niosły ze sobą wolność. Właśnie dlatego też o nich opowiadamy.

Na łódzkich rave’ach bywała za to Mirosława Olbińska. - Mój pierwszy rave odbył się w Forum Fabricum. Pracowałam wtedy po sąsiedzku, w Teatrze Studyjnym. Na imprezy przychodziliśmy co najmniej dwa razy w tygodniu, z klubu wychodziło się o świcie - nie kryje aktorka.

Choreografię przygotowuje Oskar Malinowski, a kostiumy - Nina Sakowska. Komponujący muzykę do spektaklu Łukasz Jędrzejczak inspiruje się brzmieniami lat 90., ale wzbogaca je o współczesne spojrzenie na techno.

- Muzyki z tamtych lat słucham namiętnie do dzisiaj i w naturalny sposób od niej zacząłem pracę - wyjaśnia. - Z każdą chwilą wprowadzałem jednak coraz więcej nowych elementów. Techno nieustannie ewoluuje i moim zdaniem jest to gatunek muzyki dzisiaj najbardziej żywotny, to w nim najsilniej manifestują się nowe poglądy na świat, czy na wspólnoty, to on niesie w sobie nowe idee społeczne, a nawet polityczne.

Na „Mój pierwszy rave” Teatr Nowy zaprasza 17 listopada (prapremiera), 18 listopada (spektakl połączony ze spotkaniem z twórczyniami i twórcami) oraz 19 listopada, a także 1 grudnia i w sylwestrowy wieczór.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki