18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzkie: na ratunek dziecku z depresją

Joanna Barczykowska
U dzieci trudniej rozpoznać depresję niż u dorosłych.
U dzieci trudniej rozpoznać depresję niż u dorosłych. Marcin Osman
Depresja u dziecka? To niemożliwe - pomyśli większość rodziców, a prawda okazuje się zupełnie inna. - Z naszych badań wynika, że w woj. łódzkim na depresję cierpi ponad 3 proc. dzieci i co dziesiąty nastolatek - alarmuje dr Piotr Gałecki, kierownik Kliniki Psychiatrii Dorosłych wszpitalu im. Babińskiego.

Te dane skłoniły Urząd Marszałkowski do stworzenia programu zapobiegania depresji. W przyszłym tygodniu rozpoczynają się bezpłatne badania dzieci w wieku od 11 do 13 lat. To okres największego młodzieńczego buntu. A co za tym idzie, zagrożenia poważną depresją.

Niestety, bardzo często rodzice ignorują symptomy depresji uważając, że 10-latek nie może na nią chorować. Tak było w przypadku Anny i Tomasza z Łodzi, rodziców 13-letniej Zosi. Kiedy dziewczynka tupała w domu nogami, rodzice traktowali to jak dziecięce żarty. Głośne krzyki i kilkugodzinne płacze odbierali jako objawy pierwszego buntu. Kiedy Zosia zaczęła przynosić do domu same jedynki, pani Anna zaczęła się zastanawiać, co jest nie tak.

- Zosia jest bardzo zdolna, zawsze szło jej dobrze w szkole, była pierwsza w klasie, lubiła dodatkowe zajęcia - wspomina łodzianka. - Nagle coś się stało. Szkoła przestała ją interesować, basen ją męczył, a koleżanki z klasy denerwowały. Wszystko odbijało się na nas, kiedy tylko czegoś od córki wymagaliśmy.
Lekarze alarmują, że przyczyn depresji może być wiele.

- Depresję u dziecka mogą wywołać - ciągły stres, konflikty, ale też duże obciążenie nauką czy problemami - podkreśla Aleksandra Habcor, psycholog w Centrum Rehabilitacji Intermedicus, gdzie odbywają się badania. - Sygnałem alarmującym powinno być dla rodziców unikanie kontaktu i zamykanie się w pokoju przez dziecko.

Zosia była jedną z 35o 6-klasistów z woj. łódzkiego, którzy trafili do poradni zdrowia psychicznego w 2010 r. 40 proc. z nich musiało zacząć terapię, bo lekarze uznali, że istnieje ryzyko wystąpienia depresji.

Tak duża liczba uczniówz problemami, skłoniła lekarzy i urzędników do zorganizowania badań dla dzieci w wieku 11-13.

- To grupa, która wkracza w okres buntu. Część z nich nie radzi sobie z problemami. Mieliśmy wiele przypadków prób samobójczych, albo ich zapowiedzi u dzieci w tym wieku - mówi Aleksandra Habcor.
Na badania można zgłaszać się już dziś w czterech przychodniach w Łodzi, a także w placówkach w Rząśni oraz Zgierzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki