Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzkie skarby: Paw w Muzeum Historii Miasta Łodzi

Łukasz Kaczyński
Krzysztof Szymczak
Od blisko czterdziestu lat w dawnym Pałacu Poznańskiego kominek sali jadalnej zdobi wykonany z brązu paw z witrażowym ogonem.

Paw "zamieszkał" w dawnym Pałacu Izraela Kalmanowicza Poznańskiego w lutym 1976 roku, niemal w pierwszym roku istnienia Muzeum Historii Miasta Łodzi. Co szczególne, jest pierwszym eksponatem rozległych zbiorów rzeźby, gromadzonych przez tę placówkę- został zinwentaryzowany pod numerem pierwszym.

Wiadomo, że paw powstał około 1902 roku. Odlew został wykonany w brązie. Ogon pawia tworzą szkła witrażowe typu mlecznego i agatowego- wykonane z półszlachetnego minerału, który już w starożytności wydobywany był w południowej Sycylii.

Szkła osadzone zostały w stopie cyny i cynku w tzw. dwuteownikach, czyli ramkach, które ujmują kompozycję, nadają jej stabilność.

- Rzeźbę można wpisać niemal idealnie w kwadrat. Jej wysokość to 95 centymentrów, a szerokość 90 centymentrów- mówi dr Łukasz Grzejszczak, kustosz Muzeum Miasta Łodzi. - Od chwili pojawienia się w Muzeum, paw zajął miejsce w sali jadalnej pałacu. Dokładnie nad kominkiem. Od początku związany był integralnie z dekoracją niszy nad kominkiem się znajdującej.

Rzeźba została zakupiona z myślą o zbiorach Muzeum Miasta Łodzi (nazwa placówki została ustanowiona w 2009 roku w miejsce pierwotnej - Muzeum Historii Miasta Łodzi), które od początku swego istnienia gromadzi obiekty i przedmioty, reprezentujące sztukę przełomu wieków dziewiętnastego i dwudziestego - okresu kluczowego dla rozwoju wielkoprzemysłowej Łodzi. Wszystko, aby oddać charakter i atmosferę wnętrza fabrykanckiego pałacu (a także gust ich właściciela i charakter sztuki z minionej epoki).

- Do kolekcji Muzeum trafiają obiekty zarówno utrzymane w stylistyce sesesyjnej, jak i te charakterystyczne dla ważnych neo-stylów: neobaroku i neorenesansu. To zapewne były czynniki, które zdecydowały o zakupie rzeźby - tłumaczy dr Łukasz Grzejszczak.

Niestety, nie jest dziś znana pracownia, w której wykonany został paw. Obiekt jest niesygnowany.

- Domniemujemy, że jest pochodzenia francuskiego, bądź niemieckiego. Raczej francuskiego - przekonuje dr Łukasz Grzejszczak.

Co ważne, paw znajduje się na stałej wystawie Muzeum Miasta Łodzi zatytułowanej "Z dziejów Łodzi. Historia - Kultura - Codzienność". Nigdy nie był wypożyczany na wystawy tematyczne organizowane w MMŁ czy poza instytucją, ani od prawie czterdziestu lat nie zmieniało się miejsce jego eksponowania.

Sala Jadalna Pałacu Poznańskiego to najbardziej okazała i reprezentacyjna przestrzeń zabytkowego obiektu. Oszałamia bogactwo detali. Wzrok przyciągają nie tylko eleganckie dębowe boazerie z kominkiem i kredensem, ale również bogato zdobione sztukaterie z rzeźbami na ścianach i suficie. Sztukatorski fryz, który obiega salę pod sufitem, wypełniony jest rzeźbami alegorycznymi i malowidłami autorstwa Samuela Hirszenberga. Wśród nich co pewien czas powtarza się litera "P" - oczywiście, jak Poznańscy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki