9/18
- To była rzeź. Widziałem kilkadziesiąt zabójstw, ale tak...
fot. Łukasz Kasprzak

- To była rzeź. Widziałem kilkadziesiąt zabójstw, ale tak zmasakrowanych ciał - nigdy w życiu - mówił policjant, który 17 września 2010 roku był na służbie i został wezwany do mieszkania wieżowca przy ul. Dąbrowskiego, żeby sprawdzić, co dzieje z jego domownikami. Na policję zadzwoniła zaniepokojona nieobecnością w pracy znajoma Renaty M., gospodyni mieszkania. Po otwarciu drzwi policjanci ujrzeli przerażający widok - mieszkanie pełne krwi, zmasakrowane ciała. 14-letni chłopiec leżał martwy w łóżku; według ustaleń ojciec zadał mu dwa ciosy siekierą w szyję. Nie żyła 9-letnia córka, została uderzona cztery razy w głowę. Renata M. również była martwa, na jej twarzy i szyi było widać aż 9 ran. Obok kobiety na łóżku leżał ich kat a zarazem ojciec i mąż - 35-letni Mariusz M. Miał podcięte żyły. Dziś już wiadomo, że zabójca swojej rodziny nigdy nie odpowie za swój czyn. Sąd uznał go za niepoczytalnego (z powodu depresji) i umorzył śledztwo.

KLIKNIJ DALEJ

10/18
- To była rzeź. Widziałem kilkadziesiąt zabójstw, ale tak...

- To była rzeź. Widziałem kilkadziesiąt zabójstw, ale tak zmasakrowanych ciał - nigdy w życiu - mówił policjant, który 17 września 2010 roku był na służbie i został wezwany do mieszkania wieżowca przy ul. Dąbrowskiego, żeby sprawdzić, co dzieje z jego domownikami. Na policję zadzwoniła zaniepokojona nieobecnością w pracy znajoma Renaty M., gospodyni mieszkania. Po otwarciu drzwi policjanci ujrzeli przerażający widok - mieszkanie pełne krwi, zmasakrowane ciała. 14-letni chłopiec leżał martwy w łóżku; według ustaleń ojciec zadał mu dwa ciosy siekierą w szyję. Nie żyła 9-letnia córka, została uderzona cztery razy w głowę. Renata M. również była martwa, na jej twarzy i szyi było widać aż 9 ran. Obok kobiety na łóżku leżał ich kat a zarazem ojciec i mąż - 35-letni Mariusz M. Miał podcięte żyły. Dziś już wiadomo, że zabójca swojej rodziny nigdy nie odpowie za swój czyn. Sąd uznał go za niepoczytalnego (z powodu depresji) i umorzył śledztwo.

KLIKNIJ DALEJ

11/18
Tragiczny dla Pauliny D. rok 2018 rozpoczął się innym...

Tragiczny dla Pauliny D. rok 2018 rozpoczął się innym wstrząsającym mordem. W lutym na zapleczu lombardu przy ul. Rzgowskiej zginął od kilkunastu ciosów nożem 40-letni właściciel sklepu Mariusz P. Kilka godzin później jego morderca, także 40-latek, popełnił samobójstwo rzucając się pod pociąg pomiędzy stacjami Łódź Chojny a Łódź Olechów. Dlaczego desperat zabił? Wykluczony został motyw rabunkowy. Śledczy ustalili, że mężczyźni znali się. Prawdopodobnie poszło o sprawy prywatne.



12/18
Łódzkie zbrodnie, które wstrząsnęły całą Polską. Te bestialskie sceny rozegrały się w naszym sąsiedztwie
Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Walking Futbol. Polscy "chodziarze" jadą na Puchar Świata

Walking Futbol. Polscy "chodziarze" jadą na Puchar Świata

Nowi wiceprezydenci Łodzi powołani. Dlaczego nominowano ich tak późno? ZDJĘCIA/FILM

GORĄCY TEMAT
Nowi wiceprezydenci Łodzi powołani. Dlaczego nominowano ich tak późno? ZDJĘCIA/FILM

To się stało! Legia, legła w Sieradzu. Szaleństwo na stadionie.Warta-Legia II 1:0 FOT

To się stało! Legia, legła w Sieradzu. Szaleństwo na stadionie.Warta-Legia II 1:0 FOT

Zobacz również

Deszcz nie pada w Łodzi od kilkunastu dni. Czy miastu zagraża susza?

Deszcz nie pada w Łodzi od kilkunastu dni. Czy miastu zagraża susza?

Walking Futbol. Polscy "chodziarze" jadą na Puchar Świata

Walking Futbol. Polscy "chodziarze" jadą na Puchar Świata