Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Loty z Łodzi. W maju przyszłego roku uruchomią połączenie Łódź - Ateny

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Loty z Łodzi do Aten już wiosną przyszłego roku. Łódź zyskuje czwarte regularne połączenie. W przyszłym roku uruchomi je Ryanair, który będzie latał do stolicy Grecji.

Ryanair uruchamia nowe połączenie do stolicy Grecji z czterech polskich miast. Wśród nich jest Łódź, a do Aten będzie można polecieć od maja przyszłego roku. Poinformowano o tym w środę, 11 października.

Loty z Łodzi do Aten będą odbywać się raz w tygodniu - w soboty. Samolot z Łodzi odleci o godz. 11.40, natomiast z lotniska im. Elefteriosa Wenizelosa w Atenach przyleci o godz. 11.15. Pierwszy lot zaplanowano na 12 maja.

Przedstawiciele łódzkiego lotniska informują, że bilety już znalazły się w sprzedaży, a promocyjna cena za lot w jedną stronę to 106 zł.

CZYTAJ TEŻ: Wielki port lotniczy powstanie w Baranowie. Łódź to ignoruje

- Nasza praca i rozmowy z przewoźnikiem rozpoczęte pod koniec kwietnia, przyniosły pierwszy efekt. To pierwszy mały krok w rozwijaniu połączeń z naszego lotniska - mówi Anna Midera, prezes Portu Lotniczego w Łodzi.

Od maja przyszłego roku do Aten będzie można polecieć także z Rzeszowa, Wrocławia i Gdańska. Loty z Rzeszowa także będą odbywały się w tygodniu, natomiast z Wrocławia oraz z Gdańska dwa razy w tygodniu. Z tych miast do Aten będzie można polecieć w piątki i poniedziałki, czyli spędzić w stolicy Grecji przedłużony weekend.

Łódź zyskuje tym samym czwarte regularne połączenie. Obecnie można stąd polecieć do Londynu, Dublina oraz East Midlands. Najczęściej, bo sześć razy w tygodniu (z wyjątkiem czwartku) odbywają się loty do stolicy Anglii. Do Dublina można wybrać się dwa razy w tygodniu (w środy i soboty), loty do East Midlands także odbywają się dwa razy w tygodniu - we wtorki i soboty.

CZYTAJ TEŻ: Lotnisko w Łodzi. Czy jest potrzebne miastu i czy opłaca się je utrzymywać?

Z naszego lotniska lata jednak coraz mniej osób. O ile w styczniu tego roku doliczono się 18.887 pasażerów, to w sierpniu było ich już tylko 16.105. Do sierpnia z naszego lotniska skorzystało niespełna 145 tys. pasażerów.

Tymczasem w zeszłym roku w styczniu mieliśmy blisko 19,5 tys. pasażerów, w sierpniu blisko 21,3 tys., a w całym roku ponad 241 tys.

Łódzkie lotnisko ma bardzo mało połączeń czarterowych. W tym roku czartery latały z Łodzi tylko w marcu, kwietniu oraz w czerwcu. Zabrakło ich natomiast w wakacje, a jest to okres, w którym standardowo tego typu połączeń jest najwięcej. Biura podróży się nie decydują na takie loty, gdyż jest zbyt mało chętnych.

CZYTAJ TEŻ: Czy lotnisko w Łodzi ma przed sobą przyszłość?

Tylko Ryanair
Z łódzkiego lotniska możemy polecieć tylko samolotami należącymi do Ryanaira.

Od marca 2014 roku działała u nas także słoweńska Adria, która stopniowo uruchomiła trzy kierunki. Samolotami Adrii mogliśmy polecieć do Paryża, Amsterdamu oraz Monachium. W tym roku jednak połączenia stopniowo zaczęły znikać, najpierw zrezygnowano z lotów do Paryża. Stało się to w lutym tego roku. Zaledwie miesiąc później zakończyły się loty do Amsterdamu. Przewoźnik skarżył się na małą liczbę pasażerów, ci zaś na drogie bilety.

Najdłużej przetrwało połączenie do Monachium - do czerwca tego roku. Zarząd portu tłumaczył, że chodziło o wysokie koszty, a oferta Adrii była zbyt droga i powiększałaby straty lotniska.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki