Podczas formowania się marszu, przy stadionie ŁKS i hali Atlas Arena, organizatorzy nawoływali do zachowania spokoju, nieużywania wulgaryzmów. Kibice mieli pokazać, "że są jedna wielką rodziną". Jednak kilka minut później wśród maszerujących rozległy się wulgarne przyśpiewki.
Na czele pochodu niesiono ogromny transparent. Szedł też poczet sztandarowy ŁKS. Tuż za transparentem szły zawodniczki sekcji koszykarskiej i siatkarskiej ŁKS oraz zawodnicy sekcji piłki nożnej. Już na Bandurskiego na wysokości obecnego stadionu ŁKS pierwsi kibice nie wytrzymali tempa marszu. Tylko dzięki refleksowi kierowcy i pomocy policjantów jeden z kibiców nie został potrącony przez nadjeżdżający samochód. Później sytuacja ustabilizowała się.
Rzesza kibiców przeszła ulicami Łodzi w kierunku Placu Wolności. Na placu rozpoczęła się manifestacja, w której kibice podkreślali swoje przywiązanie do miasta i zaznaczali, że stadion ŁKS był, jest i może być tylko przy al. Unii 2.
Kibice ŁKS przeszli:
Na Placu Wolności było biało-czerwono-biało, powiewały flagi, widać było setki emblematów oczywiście z legendarną przeplatanką. Prezes Akademii Piłkarskiej Łukasz Bielawski odczytał petycję do władz miasta Łodzi. Środowisko ŁKS zwraca się z prośbą o rewizję stanowiska gospodarzy miasta w sprawie budowy stadionu.
Wystąpili też przyjaciele klubu, znani łódzcy artyści m.in. Trubadur Marian Lichtman, autor hymnu ŁKS Jacek Bieleński i Andrzej Żukiewicz z zespołu "The Bootles". Ich wystąpienia skierowane było do środowiska Łodzi, a apelowali o nieantagonizowanie kibiców. Podkreślali zgodnie, że każdy klub powinien mieć swój stadion.
- Czekaliśmy na panią prezydent Hannę Zdanowską, ale jednak nie pojawiła, choć jej obecność na Placu Wolności była wcześniej zapowiadana - mówi prezes Łukasz Bielawski. - Organizatorzy manifestacji zostali jednak zaproszeni na poniedziałek do magistratu i przekażą pani prezydent petycję.
- Nie zostałam zaproszona, a ponieważ jest to przemarsz nie było wiadomo, gdzie miałabym przyjść - powiedziała na antenie Radia Łódź prezydent Hanna Zdanowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?