Miasta ograniczają iluminację świąteczne ulic i imprezy sylwestrowe

Wiele miast regionu z powodu drogiego prądu planuje ograniczenie świątecznych iluminacji i imprez. Zapowiedziane w piątek przez rząd maksymalne ceny prądu dla samorządów – nie wyższe niż 785 zł za MWh mogą nie wystarczyć.

Prezydent Kutna Zbigniew Burzyński zapowiedział na antenie Radia Q, że wiele imprez będzie w tym roku ograniczonych.

- Mimo, że rząd wprowadził ceny maksymalne, które de facto nie są już tak zwariowane, w dalszym ciągu oszczędności będzie trzeba stosować – wyjaśnił.

Dlatego świąteczne iluminacje w Kutnie będą świecić krócej, sylwestrowej imprezy pod ratuszem nie będzie, a wigilia będzie skromniejsza.

- Zastanawialiśmy się czy uruchamiać lodowisko, bo jest to potężna energia elektryczna oraz w jakim czasie ma pracować Aquapark, ale jeszcze żadnej decyzji nie podjęliśmy - mówił Burzyński.

W Radomsku zapadła już decyzja, że iluminacje świąteczne pojawią się tylko w ścisłym centrum miasta. To dodatek do wprowadzanego właśnie oszczędnościowego oświetlenia, które będzie przyciemniane po godz. 23.

Łęczyca stara się wyważyć potrzeby oszczędności i zabawy.

- Nie chcemy, aby drożyna zabrała mieszkańcom radość i klimat świąt - powiedział Paweł Kulesza, burmistrz Łęczycy.

Dlatego na starówce pojawią się iluminacje świetlne, które są ledowe i nie zużywają zbyt wiele prądu.

-Możliwe, że iluminacje będą zapalone jedynie w od świąt do Nowego Roku. Planujemy również zorganizować miejskiego sylwestra. Zrezygnujemy natomiast z zakupu fajerwerków – mówił burmistrz.

Oszczędności musi wprowadzić Działoszyn.

- Na pewno nie będziemy organizować Sylwestra z racji tego, że już wyłączamy oświetlenie uliczne od północy do godziny 4 rano. Taryfa za prąd wzrosła nam o 300 procent i jesteśmy zmuszeni oszczędzać - mówi burmistrz Działoszyna Rafał Drab.

Gmina Wieruszów na pewno nie zrezygnuje z wigilii dla osób samotnych, władze spodziewają się bowiem większego zainteresowania z powodu drożyzny. Kolejne decyzje będą podejmowane na bieżąco.

- Na pewno nie chcemy przetańczyć pieniędzy, ale ludzie potrzebują też rozrywki, zwłaszcza w trudnych czasach - mówi Rafał Przybył. Możliwe więc, że impreza sylwestrowa w jakiejś formie w Wieruszowie się odbędzie.

Łódź rozstrzyga właśnie przetarg na zimową i letnią iluminację Piotrkowskiej na następne trzy lata. Zgłosiła się jedna firma oferując iluminację za 5,8 mln zł. Miasto ma na ten cel 5,5 mln zł, decyzja jeszcze nie zapadła. Po północy ich jasność ma być redukowana o 30 proc., co w stosunku do całej ceny da niewielki oszczędności - rzędu 21 tys. zł rocznie. Sylwestra nie będzie, bo Łódź od lat go nie organizuje. Ma być natomiast wigilia dla samotnych, miasto ogłosi na nią konkurs dla organizacji pozarządowych.

Początkowo z zamiarem okrojenia świątecznej iluminacji nosił się też Aleksandrów Łódzki. Ale stanęło tylko na wyłączaniu na noc części ulicznych latarni.