MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mimo ostrzeżeń notuje się kolejne utonięcia, także w łódzkim

Anna Gronczewska
Anna Gronczewska
Mimo ostrzeżeń notuje się kolejne utonięcia
Mimo ostrzeżeń notuje się kolejne utonięcia archiwum DŁ
Mimo, że mamy początek wakacji od 1 kwietnia w województwie łódzkim utonęło sześć osób. W całej Polsce w wodzie zginęło 96 osób. Tragiczne żniwo przyniósł miniony weekend.

Utonął w Warcie

Do jednej z takich tragedii doszło w minioną sobotę w Sieradzu, 21-letni mężczyzna wszedł do Warty w okolicy mostu kolejowego. Potem zniknął pod wodą.. O jego zaginięciu odpowiednie służby poinformowało rodzeństwo 21-latka. Na miejsce przybyła grupa wodno-nurkowa z sieradzkiej Komendy Straży Pożarnej. Brzeg przeszukiwały psy tropiące. Sobotnie poszukiwania nie przyniosły rezultatu. Dopiero w niedzielę dron zauważył dryfujące w Warcie ciało. Był to zaginiony 21-latek.

Wcześniej, bo 10 czerwca utonięcie zanotowano w powiecie wieluńskim. W miejscowości Czernice 39-letni mieszkaniec tej wsi zauważył ciało w miejscowym stawie. Wezwano na miejsce policję. Na brzeg wyciągnięto ciało i podjęto próbę reanimacji mężczyzny, ale nie udało się przywrócić czynności życiowych. Zmarłym okazał się 50-letni mieszkaniec Czernic. Nie są znane oficjalne przyczyny utonięcia. Przypuszcza się, że mężczyzna zasłabł nad brzegiem stawu lub doszło do nieszczęśliwego wypadku podczas wędkowania.

Tragedia koło Zgierza

Natomiast 31 maja w miejscowości Kowalewice w powiecie zgierskim utonął 15-letni chłopiec. Razem z kolegą poszedł popływać w prywatnym stawie, który ma około 800 metrów kwadratowych powierzchni. Nagle zniknął pod wodą. Kolega wezwał pomoc.
Na miejsce pojechali płetwonurkowie ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Łodzi. Wyciągnęli chłopca z wody. Niestety nie żył.

Według danych Komendy Głównej Policji od 1 kwietnia w całym kraju utonęło 96 osób, z tego sześć w województwie łódzkim. A to dopiero początek wakacji.

Nie pomagają ostrzeżenia

ONZ uznaje, że utonięcia zajmują 10 miejsce na liście głównych przyczyn śmierci na świecie. Od lat policja, ratownicy ostrzegają, by pływać tylko w miejscach strzeżonych, czyli tam, gdzie jest ratownik wodny. Informują o tym znaki i tablice. Przestrzegać regulaminu kąpieliska. Należy też pamiętać, ze dmuchany materac nie służy do wypływania na głęboką wodę, podobnie jak i nadmuchiwane koło. Ratownicy nie ukrywają, że często powodem utonięć jest nagłe zetknięcie z zimną wodą.

- Mimo, że mamy na zewnątrz upał, to woda bywa czasem zimna – tłumaczą - Ludzie, którzy wchodzą do niej z nagrzanej plaży doznają szoku termicznego. Powodem utonięć bywa też alkohol.

Maciek, który wiele razy całe lato spędzał pracując jako ratownik nad Bałtykiem, przyznaje że do wielu ludzi nie dociera, że spożycie nawet jednego piwa przed wejściem do wody może się okazać tragiczne w skutkach. - Kiedyś ratowaliśmy takiego pana – wspomina. - Uwiesił się falochronu i krzyczał, że tonie. Gdy wyciągnęliśmy go na brzeg. To nie mógł na nogach się utrzymać, taki był pijany...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki