Oświadczenie jest odpowiedzią na zamieszanie, jakie powstało po informacji wiceministra transportu Andrzeja Massela, że budowa dworca jest obciążona ryzykiem utraty dofinansowania z UE. Massel poinformował też, że konieczne są zmiany w projekcie i zakresie prac, co spowoduje wzrost kosztów inwestycji i wydłużenie jej terminu. Jeśli budowa dworca przedłuży się i nie zostanie rozliczona do końca 2015 roku, to inwestycja straci unijne dofinansowanie.
Przyczyną wszystkich problemów jest podziemne jezioro przy ul. Niciarnianej. Wykonawca musi znaleźć sposób i technologię, aby przez tę soczewkę wodną przeprowadzić tunel, którym pociągi będą jeździły między dworcem Łódź Widzew i Łódź Fabryczna.
- Może to, ale nie musi spowodować przesunięcie oddania podziemnego dworca Fabrycznego od użytku - czytamy w oświadczeniu ministerstwa transportu. - Szczegółowe analizy wykazały, że projekt obciążony jest jednak dużym ryzykiem wydłużenia realizacji, a w związku z tym trudnościami z rozliczeniem inwestycji ze środków UE.
Niektórzy miejscy radni nie wierzą obietnicom ministerstwa transportu. Czekają na złożenie zobowiązania na piśmie.
Zabezpieczanie finansowe inwestycji dotyczy tylko części kolejowej inwestycji. Część realizowana przez miasto, czyli sieć ulic wokół Fabrycznego, jest odrębną częścią tego projektu. - Część miejska nie jest zagrożona przesunięciem terminu zakończenia prac, ani ryzykiem utraty unijnego dofinansowania - zapewnił podczas wtorkowej konferencji prasowej wiceprezydent Radosław Stępień.
Koszt części miejskiej to 412 mln zł, w tym 262 mln zł z UE. Całość inwestycji to 1,76 mld zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?